[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
50-letni Amerykanin został skazany na 30 miesięcy więzienia za porwanie, napaść seksualną i gwałt na 12-letniej dziewczynce z Rotterdamu. Do przestępstwa doszło w czerwcu ubiegłego roku. Prokuratura domagała się kary 4 lata pozbawienia wolności, ale sąd w Rotterdamie skrócił wyrok z uwagi na śmiertelną chorobę mężczyzny.
12-latka zaginęła 27 czerwca 2019 r., a następnego ranka w jej sprawie ogłoszono Amber Alert. Około 12 godzin później Amerykanin i jego ofiara zostali znalezieni w hotelu w Rotterdamie. Okazało się, że 50-letni James B. nawiązał kontakt z dziewczynką i rozmawiał z nią przez grę online i Facebook. Uwodził ją, aż w końcu dziewczynka zgodziła się na spotkanie w Rotterdamie. Amerykanin przyleciał ze Stanów Zjednoczonych do Holandii i spędził dwa dni z dziewczyną w hotelu w Rotterdamie. Sąd uznał za udowodnione, że w tym czasie zgwałcił ją i dokonał napaści seksualnej.
- Podejrzany rażąco naruszył zarówno integralność fizyczną, jak i psychiczną dziewczynki. Ofiary tego rodzaju przestępstw często doświadczają długotrwałych i poważnych szkód psychicznych - powiedział sąd i dodał, że ze względu na powagę faktów jedyną możliwą karą jest bezwarunkowe więzienie.
Adwokat mężczyzny twierdził, że z powodu śmiertelnej choroby jego klienta, wyrok nie powinien być dłuższy niż czas spędzony w areszcie przedprocesowym. Sąd wziął pod uwagę chorobę mężczyzny, ale uznał, że przestępstwa, które popełnił, były zbyt poważne, by pozwolić mu odejść wolno. Poza karą więzienia 50-latek musi zapłacić ofierze 4 tys. euro odszkodowania.
03.07.2020 Niedziela.NL
(mś)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Jaki atak? Przecież to prawda. Sam Duda to potwierdził