Dziennikarz Johan Derksen nie zamierza przepraszać za rasistowskie żarty

Archiwum '20

fot. Shutterstock

Johan Derksen nie przeprosi za „żart”, który wygłosił na temat Zwarte Pieta oraz działacza na rzecz walki z rasizmem i rapera Akwasi w programie telewizyjnym Veronica Inside w zeszłym tygodniu.

- W ogóle nie żałuję tego żartu, chociaż był on niewłaściwy. Powstał spontanicznie przy stole - powiedział w poniedziałek w programie piłkarskim Derksen.

- Nigdy nie słyszałem o Akwasi. Widziałem go krzyczącego i wzywającego do agresji i przemocy podczas demonstracji na placu Dam. Poza tym była to pokojowa i dobra demonstracja - dodał dziennikarz sportowy i były piłkarz.

Dziennikarz powiedział też, że nie obchodzi go, w jaki sposób zinterpretowano "żart".

- Nie sądzę, żeby miało znaczenie to, co Akwasi o tym myśli. Jeśli ten człowiek może zachowywać się tak, jak się zachowuje, to ja mogę żartować – powiedział dziennikarz, ale zauważył, żart była prawdopodobnie niewłaściwie umieszczona na tle protestu Black Lives Matter.

Wspomniany „żart” padł w programie Veronica Inside w zeszłym tygodniu. Derksen mówił w nim, że ma szacunek dla protestujących ludzi, ale tak naprawdę widzi w nich tylko krzyczących wariatów, którzy zdobywają przestrzeń w telewizji.

Goście programu rozmawiali także o uczestniku kontrdemonstracji w Leeuwarden, przebranym za czarnoskórego Zwarte Pieta i niosącym znak „Zwarte Piet Lives Matter”. Derksen powiedział wtedy: „Czy jesteśmy pewni, że to nie był Akwasi?” To właśnie te słowa wywołały powszechne oburzenie.

23.06.2020 Niedziela.NL

(mś)


Komentarze 

 
+2 #1 Roberto 2020-06-24 21:13
Derksen mówił bardzo dobrze, podobno jest wolność słowa w Holandii, czy już nie ma ?
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki