26-latek przyznał się do zamordowania artysty znanego z występów karnawałowych

Archiwum '20

fot. Shutterstock

26-letni uchodźca przyznał się do zamordowania Franka Schrijena, 56-letniego artysty znanego z występów karnawałowych. Mężczyzna twierdzi, że było to nieumyślne spowodowanie śmierci i tak naprawdę nie zmierzał zabić 56-latka.

Ciało mężczyzny znaleziono 1 marca w jego domu w Boxmeer. Policja ustaliła, że zmarł na skutek brutalnej zbrodni. 26-latek został aresztowany jakiś czas po znalezieniu zwłok, w domu w Gilze, gdzie wówczas mieszkał, choć tak naprawdę był zarejestrowany w centrum dla uchodźców w Echt. Prokuratura podejrzewa, że sprawca działał z premedytacją, kiedy w dniu 26 lutego mordował Schrijena. Możliwe jednak, że zarzuty zostaną zmienione na nieumyślne spowodowanie śmierci – 26-latek utrzymuje przez cały czas, że nie planował morderstwa i „sytuacja wymknęła się spod kontroli”. Prokuratura przekazała, że wciąż trwa dochodzenie w tej sprawie.

Podejrzany złożył kilka zeznań dotyczących okoliczności śmierci Schrijena, ale podczas ostatniego przesłuchania odmówiłÂ  dalszej współpracy. Obecnie poddawany jest badaniom psychiatrycznym. Na razie pozostanie w areszcie. Prawdopodobnie usłyszy werdykt w sierpniu.

56-letni Frank Schrijen był znany w regionie z występów komediowych w czasie obchodów karnawałowych. Zaczął występować podczas wydarzenia w Boxmeer 40 lat temu i później wielokrotnie wstępował również w innych miejscach. Krótko po jego śmierci holenderskie media ujawniły, że utrzymywał on kontakty seksualne z młodymi mężczyznami i często zapraszał ich do swojego mieszkania.



17.06.2020 Niedziela.NL

(kk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki