[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
„Holandia nie ma obowiązku sprowadzenia do kraju 23 dżihadystek i ich 56 dzieci, które obecnie żyją w obozach dla jeńców w północnej części Syrii” - napisał w swoich rekomendacjach rzecznik generalny, Lodewijk Valk. Wydawane przez niego opinie są zazwyczaj rozstrzygające i Sąd Najwyższy wprowadza je w życie.
Kilka miesięcy temu grupa holenderskich dżihadystek pozwała państwo holenderskie, które odmówiło sprawdzenia do kraju ich oraz ich dzieci. Holenderki wyjechały do Syrii dobrowolnie, aby zasilić szeregi Państwa Islamskiego. Wiele z nich pożałowało swojej decyzji. Teraz kobiety wraz ze swoimi dziećmi przebywają w obozach dla jeńców w Syrii, gdzie warunki życia są dramatyczne.
Początkowo sąd w Hadze orzekł, że rząd „musi podjąć wszelkie możliwe działania”, aby sprowadzić do kraju 56 dzieci holenderskich dżihadystek. Jednocześnie wniosek o sprowadzenie matek dzieci został odrzucony. Gabinet rządowy nie zgodził się z tą decyzją i złożył apelację od wyroku. Sąd apelacyjny przyznał rację przedstawicielom rządu i uznał, że nie może mieszać się w sprawy polityczne. Rząd uważa, że kobiety same wybrały życie w Syrii, zaś sprowadzenie ich oraz ich dzieci naraziłoby na niebezpieczeństwo życie biorących w misji urzędników. W odpowiedzi na apelację prawnicy kobiet podjęli ostatnią próbę i rozpoczęli starania o kasację wyroku w Sądzie Najwyższym. Jest to ostatni krok, który może zostać podjęty w w tej sprawie.
Teraz rzecznik generalny, Lodewijk Valk, przekazał, że sędziowie sądu apelacyjnego w Hadze mieli racje, kiedy uznali, że decyzja dotycząca sprowadzenia do kraju kobiet oraz ich dzieci, jest sprawą natury politycznej, a nie kwestią praw człowieka. Niemniej jednak – przekazał Valk – nie oznacza, to że Holandia nie powinna podejmować działań w tej sprawie. „Przede wszystkim trzeba zająć stanowisko w sprawie sprowadzenia dzieci. Nie odpowiadają one za złe wybory swoich rodziców” - napisał rzecznik generalny. Jego zdaniem, każdy przypadek w tej sprawie musi być rozpatrywany indywidualnie. Zwłaszcza, że niektóre kobiety w momencie opuszczenia Holandii były bardzo młode i decyzja o dołączeniu do ISIS nie była przez nie podejmowana samodzielnie. Valk podkreślił, że sprawa byłaby prostsza, gdyby kobiety wnioskowały tylko o sprowadzenie swoich dzieci.
Prawnicy reprezentujący kobiety przekazali, że kobiety starają się o sprowadzenie ich wraz z dziećmi, ponieważ Kurdowie, którzy kontrolują obóz, nie wyrazili zgody na rozdzielenie matek oraz dzieci.
Sąd Najwyższy ma podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie przed wakacjami.
27.04.2020 Niedziela.NL
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze