[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Prezes organizacji Pride Amsterdam przekazał, że nie zamierza zrezygnować ze swojego stanowiska po komentarzu dotyczącym uchodźców, który poczynił podczas audycji radiowej w ubiegłym tygodniu. Niemniej jednak, przeprosił za swoje słowa, które „mogły dotknąć niektórych członków społeczności LGBT”.
W zeszłym tygodniu grupa COC Amsterdam broniąca praw osób LGBT, wezwała prezesa Pride Amsterdam do zrezygnowania z piastowanego stanowiska z powodu jego niestosownego komentarza dotyczącego uchodźców. Frits Huffnagel wypowiedział się w trakcie programu radiowego Spraakmakers. Dyskusja dotyczyła problemów, jakie stwarzają uchodźcy na granicy pomiędzy Turcją oraz Grecją. „Patrzymy na dziecko i myślimy, ojej, jakie to smutne, ale nie widzimy ojca stojącego za tym dzieckiem, który jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne, lub matki, która również bierze w tym udział” – mówił Huffnagel.
Nie trzeba było długo czekać na reakcję. Organizacja COC wysłała list otwarty do fundacji Pride Amsterdam, w którym potępiła wspomniane słowa. „Zalecamy podjęcie zdecydowanych działań w tej sprawie. Wzywamy prezesa do rezygnacji ze stanowiska”.
W odpowiedzi na list, organizacja Pride opublikowała oświadczenie, w którym m.in. Huffnagel przekazał, że nie sądził, iż jego komentarz zostanie tak źle odebrany oraz powiązany z Gay Pride. „To dla mnie lekcja na przyszłość. Będę działał najlepiej jak potrafię na rzecz społeczności Pride Amsterdam, tak jak robiłem to przez ostatnie lata” – przekazał. Sama organizacja poinformowała, że komentarz prezesa dotyczący „bardzo delikatnej, politycznej kwestii został poczyniony w jego własnym imieniu”.
10.03.2020 Niedziela.NL
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Zobaczcie co imigranci robią ze swoimi dziećmi, aby bardziej płakały, i tym samym inni się nad nimi litowali. Chłop dobrze powiedział, niech u siebie zostaną, bo tu tylko generują ogromne koszty. Kto na nich bedzie pracować skoro przez kolejnych 5- 10 lat nie bedą zainteresowani ani pracą ani językiem.