[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Osoby, który uważają, że ich życie „już się wypełniło” i chcą umrzeć, powinny mieć prawo do eutanazji – uważa posłanka Pia Dijkstra z partii D66.
Obecnie z prawa do eutanazji korzystać mogą w Holandii ludzie, którzy cierpią na nieuleczalne choroby, wiążące się z dużym cierpieniem. Jak informuje portal nu.nl, około 80% wniosków o eutanazję składają osoby chorujące na nowotwory.
Posłanka Pia Dijkstra z D66 już od kilku lat apeluje, by prawo do eutanazji miały także osoby, które nie są nieuleczalnie chore i nie cierpią fizycznie, ale uważają, że ich życie „już się wypełniło”. Są to na przykład ludzie w bardzo podeszłym wieku, którym życie nie sprawia już przyjemności i nie chcą czekać aż umrą w wyniku chorób.
D66 to jedna z czterech partii, tworzących koalicję, rządzącą Holandią od 2017 roku. Pozostałe ugrupowania to liberalne VVD premiera Marka Rutte, chadeckie CDA oraz Unia Chrześcijańska CU.
Koalicja w kwestiach światopoglądowych jest mocno podzielona. Dwa ugrupowania z chrześcijańskim profilem – CDA i CU – zdecydowanie sprzeciwiają się pomysłowi prawa do eutanazji dla osób „zmęczonych życiem”. Według polityków tych partii, zadaniem rządu jest robienie wszystkiego, co możliwe, aby seniorzy nadal czuli się potrzebni i by nie doskwierała im samotność.
Aby uniknąć konfliktów na polu światopoglądowym koalicjanci zobowiązali się, że ministerstwo zdrowia najpierw przeprowadzi analizę, dotyczącą ewentualnego poszerzenia prawa do eutanazji.
Według posłanki Dijkstry minister zdrowia Hugo de Jonge z chadeckiego CDA nie spieszy się jednak z doprowadzeniem analizy do końca.
– Szkoda, że tak to wygląda. Widocznie minister, w przeciwieństwie do mnie, nie uważa, że jest to paląca kwestia – powiedziała Dijkstra w rozmowie z dziennikiem „AD”. – Ludzie w podeszłym wieku, cierpiący z powodu życia, powinni dostać możliwość umierania w wybranym przez siebie momencie – uważa posłanka D66.
W związku z tym Dijkstra nie chce już dłużej czekać na raport ministerstwa i zapowiedziała, że na początku przyszłego roku skieruje do holenderskiego sejmu (Tweede Kamer) projekt ustawy w tej sprawie.
Jednocześnie podkreśliła, że zdaje sobie sprawę, że jest to bardzo poważna kwestia, prace nad tym projektem będą długie i musi się odbyć poważna debata społeczna na ten temat.
Zapowiedź skierowania projektu ustawy do parlamentu nie spodobała się koalicjantom. – Wydaje się, że w temacie dotyczącym dosłownie życia i śmierci szybkość działania jest [dla D66] ważniejsza niż ostrożność – skomentowała ten krok Carla Dik-Faber z Unii Chrześcijańskiej CU, cytowana przez portal nu.nl.
W ubiegłym roku w Holandii wykonano około 6,1 tys. eutanazji. Osoba, chcąca skorzystać z pomocy przy śmierci, musi najpierw zwrócić się z taką prośbą do lekarza pierwszego kontaktu. Lekarz przeprowadza następnie rozmowy z pacjentem, w celu określenia, czy rzeczywiście osoba ta jest nieuleczalnie chora, a cierpienie jest „nie do zniesienia”.
Jeśli pacjent i lekarz dojdą do wniosku, że faktycznie nie ma alternatywy dla eutanazji, wtedy lekarz zwraca się do innego lekarza o niezależną opinię. Jeśli także drugi lekarza stwierdzi, że wszystkie warunki są spełnione (nieuleczalna choroba, wielkie cierpienie, dobrowolna decyzja pacjenta, udzielenie pacjentowi wszystkich informacji), wtedy może dojść do eutanazji. Przeprowadza ją lekarz. Chory najpierw wprowadzany jest w stan śpiączki, a następnie wstrzykuje mu się substancję, prowadzącą do zatrzymania oddychania i śmierci.
02.09.2019 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Dac im po 1000 PLN emerytury i wysłać do Polski, od razu zaczną doceniać co mają
Mialam w domu osobe z Alzheimerem ( 90 lat) wiec wiem co to znaczy. Sama o malo sie niewykonczylam.