Holandia: Młody Polak utonął w Medemblik

Archiwum '19

We wtorek w miejscowości Medemblik utonął 23-letni mężczyzna z Polski – poinformował portal onswestfriesland.nl.

Medemblik to gmina w prowincji Holandia Północna (Noord-Holland), położona około 50 km na północ od Amsterdamu. Medemblik leży przy jeziorze IJsselmeer (dawna zatoka Zuiderzee).

We wtorek wieczorem grupka polskich znajomych weszła do wody przy wybrzeżu niedaleko ulicy Vooroever. Według policjanta, który uczestniczył w akcji poszukiwawczej i opisał to zdarzenie na łamach portalu onswestfriesland.nl, było ich pięciu. To właśnie jeden z nich zgłosił później zaginięcie kolegi.

„Zgłaszający był młodym mężczyzną w wieku dwudziestu kilku lat. Mówił dobrze po angielsku i powiedział, że zaginął jeden z jego kolegów. Weszli w pięciu do wody, a w pewnym momencie on i dwóch kolegów z niej wyszli. Dwóch z nich nadal było w wodzie. Po jakimś czasie jeden z nich również wrócił. Wcześniej zapytał ostatniego z nich, by też wracał, ale on chciał jeszcze trochę zostać. Był to najbardziej wysportowany z nich mężczyzna, uznali więc, że nie jest w tym nic dziwnego”, czytamy na onswestfriesland.nl.

23-latek długo jednak nie wracał i jego koledzy zaczęli go szukać. Rzeczy zaginionego nadal były na plaży. Zaniepokojeni znajomi zawiadomili policję.

Rozpoczęła się akcja poszukiwawcza, w której uczestniczyło kilka łodzi oraz helikopter. Około 1,5 godziny od zaginięcia natrafiono w wodzie na Polaka. Obecni na miejscu ratownicy medyczni nie mogli już mu pomóc i stwierdzili zgon młodego mężczyzny.

Wstrząśniętym tragedią kolegom ofiary udzielono pomocy psychologicznej. Za ich pośrednictwem przekazano tragiczną wiadomość rodzicom Polaka, opisuje policjant w tekście zamieszczonym na onswestfriesland.nl.

30.08.2019 Niedziela.NL
(łk)