[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Sąd w Almelo skierował Anelę J., która w noc sylwestrową zamordowała partnera z Polski, na obserwację psychiatryczną do kliniki Pieter Baan Centrum w Utrechcie.
Pieter Baan Centrum to klinika prowadzona przez Niderlandzki Instytut Psychiatrii i Psychologii Kryminalistycznej, do której kieruje się na obserwacje psychiatryczne osoby podejrzane o poważne przestępstwa. Jak informuje portal tubantia.nl, Anela J. zgodziła się na pobyt w klinice.
Przypomnijmy, w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia w domu przy ulicy Lepelaarstraat w Losser (miejscowość na wschodzie Holandii, niedaleko Enschede), doszło do kłótni. Około godziny 3:00 na miejsce wezwano policję.
Kiedy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, natrafili tam na zwłoki 39-letniego mężczyzny. Znajdująca się w mieszkaniu kobieta została zatrzymana, informował dziennik „AD”. W domu przebywały też dwie córeczki pary.
Prokurator zażądał dla 44-letniej oskarżonej kary 6 lat pozbawienia wolności, a następnie umieszczenia jej na czas nieokreślony w zakładzie dla przestępców z zaburzeniami psychicznymi – informował portal noordhollandsdagblad.nl.
Oskarżona twierdzi, że nie przypomina sobie dokładnie, jak to się stało, że raniła nożem partnera. Oboje byli wtedy pijani. Kobieta pamięta jedynie, że doszło do szarpaniny i chciała, by partner opuścił mieszkanie, opisywał portal rtvoost.nl.
Według adwokata oskarżonej zachowanie jego klientki można wytłumaczyć traumatyczną przeszłością. Kobieta doświadczyła wojny w byłej Jugosławii i sylwester – z wybuchającymi petardami i fajerwerkami – to dla niej zawsze trudny okres, przypominający wojnę. Według adwokata Anela J. czuła się zagrożona przez partnera.
Z zeznań sąsiadów i znajomych wynika, że para już od dawna miała problemy. Do ich domu wielokrotnie przyjeżdżała w nocy policja. Oskarżona twierdzi, że była ofiarą, ale z zeznań świadków wynika, że to ona regularnie atakowała partnera, opisywał portal rtvoost.nl.
Biegli stwierdzili u kobiety zaburzenia psychiczne, m.in. zespół stresu pourazowego, zaburzenia osobowości i problem alkoholowy. W związku z tym uznano, że ma ograniczoną poczytalność. Dlatego prokuratura zażądała tylko 6 lat pozbawienia wolności, ale chce, by po odbyciu kary J. trafiła do zamkniętego zakładu dla przestępców z problemami psychicznymi. Pobyt w takim zakładzie trwa najpierw 2 lata, ale jeśli po ich upływie sąd stwierdzi, że dana osoba nadal wymaga leczenia i stanowi zagrożenie, może go przedłużyć o kolejny rok lub 2 lata. Sąd może wielokrotnie przedłużać pobyt w takim zakładzie.
Oprócz tego prokuratura chce, by oskarżona wypłaciła rodzicom zabitego Polaka 30 tys. euro odszkodowania i 7 tys. euro jako zwrot kosztów pogrzebu i podróży, informował w czerwcu portal noordhollandsdagblad.nl.
Wyrok w tej sprawie zapaść miał 8 lipca, ale sąd zdecydował, że potrzebuje więcej czasu, opisywał portal rtvoost.nl. Kilka tygodni temu sędziowie uznali, że kobieta powinna trafić na obserwację do ośrodka Pieter Baan Centrum.
Oskarżona musiała się zgodzić na takie badanie. Na rozprawie, która odbyła się w poniedziałek 19 sierpnia, oficjalnie ją o to zapytano. Anela J. wyraziła zgodę. – Właściwie nie wiem, czym dokładnie jest Pieter Baan Centrum, ale jeśli sąd chce, żebym tam trafiła, to tak zrobię – portal tubantia.nl cytuje słowa oskarżonej.
Obserwacje w Pieter Baan Centrum bywają długotrwałe, więc na razie trudno ocenić, kiedy proces w sprawie morderstwa Polaka zostanie wznowiony, informują niderlandzkie media.
21.08.2019 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Czy 37 tys to cena życia?