Holandia: 10-latek dźgnięty nożem w domu w Hadze. Aresztowano matkę

Archiwum '19

W niedzielę po południu, w domu przy ulicy Trezoriersdreef w Hadze, 10-letni chłopiec został ugodzony nożem. Dziecko trafiło do szpitala. W związku z atakiem aresztowano jego 48-letnią matkę, która również została ranna – wynika z oświadczenia prasowego policji.

Policja odpowiedziała na wezwanie z miejsca zdarzenia około godziny 13:00. Na miejscu znaleziono ranne dziecko oraz kobietę. Nie ujawniono, jak rozległe są obrażenia chłopca. „Na tym etapie policja nie może zdradzić dalszych szczegółów na temat sprawy, w interesie jest dobro dziecka oraz podejrzanej” - przekazano. Trwa śledztwo w tej sprawie.

Jak wynika z ustaleń dziennika AD, chłopiec zdołał wezwać pomoc z łazienki, gdzie zamknął się uciekając przed matką. Kobieta, która czekała w zaparkowanym nieopodal samochodzie, przekazała, że około godziny 13:00 usłyszała krzyki. „Brzmiało to jak wołanie o pomoc, ale na ulicy nie zauważyłam niczego wyjątkowego. Po drugiej stronie ulicy znajduje się ośrodek, w którym mieszkają niepełnosprawne osoby, więc myślałam, że odgłosy dobiegają stamtąd. Ale poźniej zauważyłam zakrwawione dłonie wystające z okna i usłyszałam, jak chłopiec krzyczy, że matka zaatakowała go nożem”.

Sąsiedzi wezwali pomoc. Jeden z nich zadzwonił do drzwi domu, w którym mieszkała rodzina. Kobieta otworzyła drzwi. „Wyglądała jak zombie” - przekazano. Mieszkańcy okolicy są wstrząśnięci sprawą. Matka dziecka – z pochodzenia hiszpanka, która biegle włada językiem niderlandzkim – to ich zdaniem „bardzo miła kobieta”.

17.08.2019 Niedziela.NL
(kk)