Holandia: „Młodzi Holendrzy nie chcą pracować w szklarniach”

Archiwum '19

fot. Shutterstock

- Rodzice tak rozpieszczają dzieci, że nie chce im się wstawać z łóżek. Po co mam pracować, skoro i tak dostanę tego iPada? – dziennik „AD” cytuje holenderskiego rolnika, narzekającego na trudności związane z przekonaniem młodych Holendrów do pracy w wakacje.

Jeszcze dekadę czy dwie temu wielu młodych Holendrów pracowało latem w szklarniach, magazynach czy na polach. Rolnicy i ogrodnicy nie mieli większych problemów ze znalezieniem uczniów, którzy latem chcieli sobie dorobić, zrywając pomidory, segregując cebulki kwiatowe czy wykonując prace polowe.

Teraz jest zupełnie inaczej, wynika z tekstu zamieszczonego na stronie internetowej dziennika „AD”. Niektórzy przedsiębiorcy starają się zachęcić młodych Holendrów do pracy sezonowej organizując im imprezy czy obiecując bonusy za nakłonienie do pracy znajomych, ale wielkich efektów brak.

- Uczniowie mają dziś więcej możliwości. Jeśli już chcą pracować w wakacje, to wolą robić coś, co wiąże się z ich ambicjami – portal cytuje jednego z przedsiębiorców. A zrywanie papryk czy ścinanie kwiatów przeważnie nie pasuje do ich ambicji zawodowych.

W efekcie firmy branży rolniczej i ogrodniczej mają wielkie problemy ze znalezieniem odpowiedniej liczby pracowników sezonowych. Na dużo mniejsze zainteresowanie ze strony holenderskich uczniów nakładają się trudności ze znalezieniem zagranicznych pracowników.

W minionych kilku, kilkunastu latach to właśnie pracownicy np. z Polski, Słowacji czy Rumunii zajmowali miejsce uczniów, rezygnujących z pracy sezonowej. Teraz także imigranci coraz częściej nie palą się do tego rodzaju ciężkich, przeważnie słabo płatnych prac. Informowaliśmy już o tym wielokrotnie, np. w tekście „Holenderscy rolnicy i ogrodnicy: coraz trudniej o polskich pracowników”: TUTAJ.

Coraz więcej niderlandzkich agencji pośrednictwa pracy oraz przedsiębiorców, w tym tych z branży rolniczej i ogrodniczej, sugeruje, że w związku z brakiem rąk do pracy holenderski rząd powinien ułatwić zatrudnianie osób z państw nienależących do Unii Europejskiej (np. Ukraińców).

- Aby gospodarka mogła się rozwijać, potrzebujemy w nadchodzących pięciu latach dodatkowych pracowników. Większa imigracja zarobkowa jest częścią rozwiązania, a pracodawcy coraz częściej będą się rozglądać za pracownikami spoza Europy – mówiła niedawno portalowi nieuweoogst.nl Simone Nederend z ABU, organizacji zrzeszającej niderlandzkie agencje pośrednictwa pracy.

Więcej na ten temat w tekście „Holenderscy rolnicy i ogrodnicy: Mniej Polaków, więc szukamy pracowników spoza UE”: TUTAJ.

14.08.2019 Niedziela.NL

(łk)

Komentarze 

 
0 #13 Barbara 2019-08-16 09:35
Nie ma sie co stresowac: niezastapionych ludzi poprostu nie ma. Beda inni, spoko.
Cytuj
 
 
+6 #12 Karl 2019-08-15 22:52
może problem w niskich stawka leży w monopolach agencji pracowniczych,które oferują tylko minimalne wynagrodzenia i to odstrasza pracowników
Cytuj
 
 
+9 #11 ziek 2019-08-15 16:17
Ostatnio rozmawialem z Holendrem w pracy i powiedzial mi ze Polacy zabieraja im prace hahah,i ze 3 miliony Holendrow zyja w skrajnym ubustwie.Powiedzialem mu zeby szli na szklarnie tak jak Polacy to robia,to gosciu sie tak zagotowal,ze musial isc tydzien na sicka :)
Cytuj
 
 
-3 #10 Leon 2019-08-15 15:26
Eliza O to jest zaproszenie? Dla tych młodych holendrow? To co polki robią najlepiej na szklarniach-dają du.... Znam takich wiele! I to nie tylko młodzi Holendrzy wchodzą w grę może być też dziadek! Ważne żeby pracę miała!
Cytuj
 
 
+6 #9 Disney 2019-08-15 09:08
Najgorsza praca to na szklarni... Polacy już się nie farna na szklarnie a co dopiero wiatraki... Przyjdzie jeszcze czas ze będą sami pracować... Za tzw. Miskę ryżu...
Cytuj
 
 
+13 #8 pomidor 2019-08-14 22:09
jesli chodzi o szklarnie to mają tutaj ogromny rynek. Wręcz nienaturalnie duży. Sami chcieliby zarabiać na większości upraw i najlepiej, żeby ktoś inny tam pracował. Pytanie dlaczego w Polsce ludzie czegoś takiego nie robią na tak dużą skalę? Holendrzy z 8 razy mniejszym krajem potrafią zagospodarować każdy zakątek a u nas ktoś powie, że się nie opłaci. Dopiero tutaj po kilku latach zauważyłem jakim biznesem jest wieś, produkcja żywności i sprzedaż zwierząt. Myślę, że to iż ktoś nazwie cię wieśniakiem to nieduża cena za to by móc mieć w garażu porsche i nowe audi :)
Cytuj
 
 
-3 #7 SAW 2019-08-14 19:27
Sram na robotę w NL.
Cytuj
 
 
-9 #6 Anna 2019-08-14 18:04
Od szklarni sa polaczki !!!
Cytuj
 
 
-7 #5 Eliza.O 2019-08-14 15:23
imprezy,bonusy dla młodych Holendrów
Cytuj
 
 
+10 #4 Ja 2019-08-14 14:33
To może trzeba pomyslec i zamiast ściągać pracowników z poza UE podnieść stawki i zaproponować lepsze i uczciwe warunki pracy aby ludzie mogli dostawać godne wynagrodzenie za te ciężka pracę? To jest prosty wniosek i rozwiązanie no ale w NL zawsze idzie się po najmniejszej linii oporu. Dziwne że ich kraj tak się rozwija i tak im się powodzi skoro ich poziom umysłowy jest na niskim poziomie
Cytuj
 
 
+6 #3 Haha 2019-08-14 14:11
Niesamowite nikt nie chce zap... pfu pracowac za miske ryzu...
Cytuj
 
 
+10 #2 Anon 2019-08-14 13:15
Racjonalnym rozwiązaniem byłoby zaoferowanie wyższego wynagrodzenia dla tego typu prac, acz to zdaje się być nierealne dla kochających tanią siłę roboczą Holendrów i pasożytniczych agencji pracy.
Cytuj
 
 
+11 #1 miecio 2019-08-14 12:55
Kasa misiu kasa za pracę w szklarni minimum z 15 euro na rękę powinno być .
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki