Holandia: Trujące gąsienice przeobrażają się w motyle

Archiwum '19

Ubiegłotygodniowa gorąca i sucha pogoda w Holandii stworzyła bardzo sprzyjające środowisko dla korowódki dębówki, która rozpoczęła proces przeobrażania się z trującej gąsienicy w motyla. Eksperci spodziewają się, że w najbliższych dniach owady złożą bardzo dużo jaj w korach dębów w całym kraju. Z jednej strony, oznacza to koniec tegorocznej plagi. Z drugiej jednak – jak twierdzi dziennik AD – może to doprowadzić do prawdziwej plagi w przyszłym roku.

„Motyl tego gatunku żyje tylko kilka dni. W tym czasie korowódki szukają partnera do rozmnażania się. Później samica składa jaja na drzewach i jej życie dobiega końca” - przekazał Henry Kuppen z Centrum Wiedzy Korowódek Dębówek.

W ostatnich tygodniach władze włożyły wiele energii w walkę z trującymi gąsienicami – już w tym roku odnotowano ich plagę. Próbowano je zwalczać na różne sposoby, choć agencja ochrony przyrody Vogelbescherming Nederland przekonywała, że bardziej skuteczne są rozwiązania biologiczne, czyli np. zachęcanie drapieżników, ptaków oraz nietoperzy do żerowania na gąsienicach. Udało się to gminie Wapenveld, która zmniejszyła rozprzestrzenianie się owadów o 85% właśnie dzięki stosowaniu biologicznych metod. Ogółem w tym roku oczyszczono ok. 300 ton gniazd. Jednakże, jak twierdzi Kuppen, bardzo trudno określić, jak wiele motyli jest wstanie wykluć się z jaj jednej samicy, jak wiele jaj zostanie złożonych oraz ile gąsienic wykluje się w przyszłym roku.

Gąsienice pojawiają się zazwyczaj w maju-czerwcu i od pierwszego dnia życia są chronione przez występujące na ich ciałach małe, trujące włoski, roznoszone również przez wiatr. Wywołują one silne podrażnienia u ludzi i zwierząt, mogą także prowadzić do problemów z oddychaniem. Poruszają się głównie po korze dębu. W tym roku, w niektórych lokalizacjach w Holandii, liczba drzew, na których zaobserwowano gąsienice wzrosła trzykrotnie. W przypadku zaobserwowania korowódek należy jak najszybciej oddalić się i pilnować, aby nasze zwierzęta nie zbliżały się do miejsca, w którym żerują owady.

Motyle nie stanowią już żadnego zagrożenia dla ludzi i zwierząt, ponieważ pobawione są trujących włosków. Ich żywot jest jednak bardzo krótki, zaś sam fakt składania jaj stanowi potencjalne zagrożenie w perspektywie przyszłego roku. Motyle będą składać je do końca września. Trujące gąsienice wyklują się dopiero na wiosnę przyszłego roku.

06.08.2019 Niedziela.NL
(kk)