[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W miniony wtorek policja przeszukała hotelowy ogród w Ijzendijke, a także okolicę Breskens (Zelandia). Pojawiło się bowiem podejrzenie, że to tam zostały ukryte szczątki zaginionego w 2010 roku Hermana Ploegstra. Jak informuje dziennik AD, policja korzystała z radarów, dronów oraz koparki.
Najpierw przeszukano ogród Hotelu de Vier Heemskinderen ulokowanego przy ulicy Landpoortstraat w IJzendijke. Właściciel hotelu, Evert de C., został przesłuchany w miniony poniedziałek jako świadek w sprawie zniknięcia Ploegstra. Obecnie C. odbywa w Belgii karę 27 lat pozbawienia wolności za zamordowanie belgijskiego lorda, Stijn Saelens. Do zbrodni doszło w 2012 roku, w zamku arystokraty.
De C. wyraził zgodę na przeszukanie hotelowego ogrodu, jednakże - jak ujawnił zespół śledczy zajmujący się dawnymi sprawami - jego zeznanie nie było podstawą do ponownych poszukiwań ciała Ploegstra. Postanowiono sprawdzić to miejsce, ponieważ wyszło na jaw, że zaginiony mężczyzna pracował tam wcześniej jako operator dźwigu. Druga z lokalizacji to odcinek drogi Duivelshoekseweg pomiędzy Breskens a Nummer Een. Policja powróciła w miejsce, gdzie wcześniej znaleziono samochód zaginionego.
Śledczy sądzą, że Herman Ploegstra został zamordowany. Pochodzący z IJzendijke mężczyzna zaginął w październiku 2010 roku. Do jego sprawy powrócono w czerwcu ubiegłego roku, ponieważ detektywi otrzymali nową informację.
27.03.2019 KK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl