Holandia: Granat ręczny w ogrodzie członka gangu motocyklowego

Archiwum '18

W minioną środę, w ogrodzie przy ulicy Aan de Linde w Nieuwstadt, znaleziono granat ręczny. Posiadłość należy do członka gangu motocyklowego Bandidos, Harrie Ramakersa.

Ramakers jest szefem Sittard, oddziału wyjętego spod prawa gangu motocyklowego Bandidos – informuje NU.nl. Po znalezieniu granatu ręcznego, na miejsce wezwano specjalistów z ministerstwa obrony narodowej zajmujących się rozładowywaniem materiałów wybuchowych. Usunęli oni granat i zdetonowali go w bezpiecznym miejscu.

Burmistrz Echt-Susteren (w którego skład wchodzi również Nieuwstadt), Jos Hessles, zdecydował się na wprowadzenie stanu szczególnego zagrożenia w tej okolicy. Oznacza to, że w najbliższych miesiącach osoby spacerujące po ulicy Aan de Linde będą mogły zostać przeszukane bez żadnych wyraźnych powodów, poza tym obszar ten będzie patrolowany oraz objęty nadzorem kamer monitorujących.

To nie pierwszy raz, kiedy na tej ulicy doszło do niebezpiecznych wydarzeń. Dom Ramakersa był celem ataku również w 2014 roku. Wówczas miały tam miejsce dwie eksplozje, po których burmistrz zamknął posiadłość na trzy miesiące oraz wprowadził dodatkowe środki, w tym kamery monitorujące. Jakiś czas później sąd zadecydował, że Hesseles nie miał do tego prawa.

Z kolei w miniony wtorek sąd apelacyjny w Den Bosch zdecydował, że niektóre oddziały Bandidos mogą dalej działać – pomimo tego, że prokuratura domaga się całkowitego zakazu działalności gangów motocyklowych.

21.12.2018 KK Niedziela.NL