Holandia: Halsema ostro skrytykowana za wypowiedzi dotyczące zakazu noszenia burek. „Powinna wycofać się ze swojego stanowiska”

Archiwum '18

Komentarz burmistrz Amsterdamu, Femke Halsemy, dotyczący zakazu noszenia burek w przestrzeni publicznej, spotkał się z ostra krytyką ze strony wielu polityków. Młodszy minister spraw wewnętrznych, Raymond Knops, określił jej wypowiedź jako „niedojrzałą i nieodpowiednią”.

„Komentarz ten był niewłaściwy i nie powinien paść z ust burmistrza” - przekazał Knops posłom. „Burmistrz Amsterdamu nie może obstawać przy takiej opinii. Uważam, że powinna wycofać się ze swoich słów i dostosować się do litery prawa”.

Halsema naraziła się wielu osobom po tym, jak w rozmowie z lokalną stacją AT5 powiedziała, że „nie uważa, aby wrzucenie kogokolwiek z tramwaju za noszenie burki pasowało do miasta takiego, jak Amsterdam”. Poza tym zasugerowała, że stołeczne siły policyjne powinny zostać ukierunkowane na walkę z innymi, poważniejszymi przestępstwami, bowiem karanie kobiet noszących nakrycia głowy to marnotrawienie czasu. Z tych powodów walka z burkami w przestrzeni publicznej nie powinna być jej zdaniem „priorytetem”.

W środę odbędzie się w Amsterdamie spotkanie rady miasta. Możliwe, że Halsema zostanie postawiona w ogniu pytań w związku ze swoją wypowiedzią. Wielu komentatorów uznało, że kwestionowanie prawa przez burmistrz stolicy jest zupełnie nie na miejscu i pozostaje w niezgodzie z praworządnością. Holenderska polityk powinna dawać przykład, a nie buntować się przeciwko nowemu ustawodawstwu.

Nowe prawo zostało zatwierdzone w czerwcu, choć nie weszło jeszcze w życie. Zakazano noszenia nakryć głowy w transporcie publicznym oraz w miejscach publicznych, takich jak budynki rządowe, biblioteki, szkoły i szpitale. Osoby, które naruszą ten zakaz, mogą zostać ukarane karą grzywny do 400 euro.

28.11.2018 KK Niedziela.NL