Holandia: Więcej „pracujących biednych”. „Często obcego pochodzenia”

Archiwum '18

fot. Shutterstock

Masz pracę, ale zarabiasz tak mało, że nie starcza ci na opłacenie podstawowych wydatków czy na choćby najdrobniejsze przyjemności? Nie jesteś jedyny. Od początku XXI wieku liczba tzw. „pracujących biednych” zwiększyła się w Holandii aż o 60%.

To jedna z konkluzji raportu przygotowanego przez niderlandzkie Społeczno-Kulturowe Biuro Planowania SCP. W 2001 roku pracujących biednych było w Holandii 210 tys., a w 2014 roku – już 320 tys. Około 175 tys. z tych osób miało w 2014 roku umowy o pracę, a pozostałe osoby to ludzie pracujący na własny rachunek, np. jako jednoosobowe firmy (zzp).

Według definicji SCP biedni pracujący to osoby, których dochody są tak niskie, że nie starcza im na opłacenie podstawowych rachunków (np. za mieszkanie, ubezpieczenie) lub na zakup żywności czy ubrań. Do tej kategorii zalicza się także ludzi, którym po opłaceniu podstawowych wydatków nie mają już pieniędzy na choćby najdrobniejsze przyjemności (np. sporadyczne wyjście do kina). „Biedni pracujący” to więc ludzie, którym „nie starcza do pierwszego”, albo starcza im „na styk”.

Mówiąc bardziej konkretnie, w przypadku osoby mieszkającej samotnie za granicę biedy uznano w 2014 roku miesięczne dochody na poziomie 1063 euro netto. W przypadku rodziców mieszkających z dwojgiem dzieci było to 2000 euro.

Główną przyczyną tego, że liczba biednych pracujących rośnie, są zbyt niskie podwyżki płac w Holandii w minionych latach. Już od wielu lat liczni ekonomiści, eksperci i związkowcy wskazują na ten problem. Pisaliśmy o tym również wielokrotnie na tych łamach, np. TUTAJ.

Niski wzrost płac w ostatniej dekadzie wiązał się głównie ze światowym kryzysem finansowym, który wpłynął negatywnie również na niderlandzką gospodarkę. Kryzys się już skończył, a płace w Holandii nadal rosną w dużo wolniejszym tempie niż wynosi wzrost gospodarczy (3% wzrostu PKB w 2017 r. wobec 1,4% wzrostu płac). Więcej na ten temat: TUTAJ.

Najwyższy odsetek pracujących biednych jest wśród osób mieszkających samotnie, ludzi zarejestrowanych jako tzw. jednoosobowe firmy (zzp) oraz wśród osób obcego pochodzenia (głównie tureckiego i marokańskiego), informuje CBS.

W przypadku ludzi mających umowy o pracę przyczyną ich niskich zarobków jest zazwyczaj to, że nie pracują na pełny etat. Jeśli chodzi np. o ludzi zarejestrowanych jako jednoosobowe firmy, przyczyną biedy są zazwyczaj niskie zarobki w przeliczeniu na godzinę pracy lub za mało zleceń.

Biedni pracujący stanowią w Holandii 5,3% wszystkich mieszkańców w wieku od 25 do 64 lat, informuje SCP. Pod tym względem sytuacja w Holandii jest gorsza niż np. w Belgii (tam biedni pracujący stanowią 4,3%), ale lepsza niż w Niemczech (9,4%) czy w Wielkiej Brytanii (aż 12,4%).


04.10.2018 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
0 #6 SIsi 2018-10-06 16:29
trzeba sobie zadac pytanie? co to jest pojecie biednym i kto sie do nich zalicza.
Cytuj
 
 
0 #5 Barbara 2018-10-05 13:45
Czemus glupi? bo biedny
Czemus biedny? bo glupi

Swieta prawda !!!
Cytuj
 
 
0 #4 pabl0 2018-10-05 12:34
ja jestem zameldowany, place podatki gminne i te za drogi i stac mnie na 3 urlopy w roku... do granicy biedy ponad 1000 euro...
Cytuj
 
 
0 #3 zenon 2018-10-05 10:27
nie wiem kto ci powiedzial takie glupoty ze zarabiaja po 5 tys s
Cytuj
 
 
-2 #2 Barbara 2018-10-05 07:06
Jak ktos godzi sie na prace ponizej kosztow godnego zycia lub na styk, to faktycznie jest biedakiem... umyslowym glownie.
Cytuj
 
 
+15 #1 Leon 2018-10-04 19:55
A jak sie zameldujesz to musisz płacic za wszystko jak holender który zarabia 5 tys na miesiac!No i jestes biedny pracujacy!
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki