Holandia: Telefon zaginionego w Norwegii Holendra został aktywowany kilka dni po jego zaginięciu

Archiwum '18

fot. Shutterstock

Holenderska policja poinformowała, że telefon komórkowy zaginionego w Norwegii Arjena Kamphuisa, został włączony kilka dni po zniknięciu mężczyzny. 46-letni informatyk z Amsterdamu pojechał w zeszłym miesiącu na wędrówkę po Norwegii. Mężczyzna miał wrócić do Holandii 22 sierpnia, a gdy nie pojawił się w pracy, 29 sierpnia jego pracodawca zgłosił zaginięcie.

Po raz ostatni Holender widziany był 20 sierpnia w miejscowości Bodø. Jak udało się ustalić, telefon mężczyzny został aktywowany 10 dni później w pobliżu Vikeså, około 50 kilometrów na południe od Stavanger. Urządzenie było włączono przez 20 minut. Następnie karta SIM została usunięta, a do telefonu została włożona niemiecka karta SIM.

W czasie śledztwa na jaw wyszły informacje dotyczące planowanego przez Holendra pobytu w Norwegii. Przed wyjazdem Kamphuis kupił składany kajak, bo jak powiedział sprzedawcy, zamierzam pływać po norweskich fiordach.

W poszukiwaniach Holendra udział bierze specjalny oddział Kripos - jednostka zajmująca się przestępczością zorganizowaną, która często jest wykorzystywana w sprawach dotyczących osób zaginionych.

Poszukiwany Arjen Kamphuis jest ekspertem w dziedzinie cyber bezpieczeństwa. W przeszłości ostrzegał przed błędami w holenderskim oprogramowaniu wyborczym. Mężczyzna współpracował między innymi z WikiLeaks i osobiście zna jej założyciela. Jak dotąd nie ma jednak powodu przypuszczać, że zaginięcie mężczyzny ma związek z jego pracą.


08.09.2018 MŚ Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki