Holandia: Piątkowy atak Afgańczyka to „akt terroryzmu”. Wiadomo, że napastnik starał się o azyl w Niemczech

Archiwum '18

fot. Nessluop / Shutterstock.com

19-letni Afgańczyk, który w miniony piątek na dworcu centralnym w Amsterdamie dźgnął nożem dwóch amerykańskich turystów, nie był wcześniej znany niemieckiej policji, choć otrzymał zezwolenie na pobyt na terytorium Niemiec. Trzy lata temu rozpoczął tam starania o azyl. Władze przekazały, że piątkowy atak uznaje się za „akt terroryzmu”.

Młody mężczyzna, Jawed K, otrzymał pozwolenie na pobyt w Niemczech. Wiadomo, że nie był wcześniej znany policji jako islamski ekstremista i wiódł „normalne życie”. Jak dotąd, Państwo Islamskie nie wzięło odpowiedzialności za atak, toteż śledczy sądzą, że K. mógł działać jako tzw. „samotny wilk”.

Policja przeszukała mieszkanie 19-latka i skonfiskowała kilka przedmiotów, w tym jego komputer.  K. stanął przed sądem w Amsterdamie. Swoje dwie ofiary – parę amerykańskich turystów – wybrał najprawdopodobniej przypadkowo. Obydwie ranne osoby wciąż przebywają w szpitalu. Ambasada Stanów Zjednoczonych w Hadze wzywa do uszanowania ich prywatności. Poza tym zapewniono, że strona amerykańska pomoże w dochodzeniu, jeśli będzie to konieczne.

Atak miał miejsce w miniony piątek, w tunelu w zachodniej części dworca centralnego w Amsterdamie. Wcześniej informowano, że doszło do bójki, później okazało się, że był to atak na turystów, którzy najwyraźniej próbowali się bronić. Napastnik został postrzelony przez oficerów policji.


04.08.2018 KK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki