Holandia: Widział, jak topi się młody mężczyzna, ale nie wezwał pomocy

Archiwum '18

fot. Nessluop / Shutterstock.com

27-letni Roy B. z Hagi, podejrzany o udział w śmierci 17-letniego Orlando Boldewijna, przyznał, że w dniu śmierci młodego chłopaka był z nim na randce. Jak podaje AD, 27-latek widział, że Orlando jest w wodzie, ale nie wezwał pomocy.

B. powiedział policji, że wysłał 17-latkowi 20 euro, by ten mógł go odwiedzić. Po randce zostawił Orlando na lądzie, a sam popłynął łódką od miejsca, gdzie łowi ryby i poszedł spać. Jakiś czas później mężczyznę obudziły krzyki 17-latka. B. zobaczył, że Orlando jest w wodzie, ale zamiast mu pomóc wrócił spać.

Policja nie poinformowała, jak B. uzasadnił fakt, że nie pomógł ofierze, ani dlaczego nie przyznał się do spotkania z Orlando, kiedy 17-latek był jeszcze poszukiwany. Zwłoki chłopca udało się odnaleźć dzięki anonimowej informacji.

Za nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w niebezpieczeństwie 27-latek może zostać skazany na 3 miesiące pozbawienia wolności lub grzywnę w wysokości kilku tysięcy złotych.


04.05.2018 MŚ Niedziela.NL


Komentarze 

 
+2 #2 Michalh 2018-05-05 08:16
Kilku tysięcy złotych? Gdzie on kantor znajdzie?
Cytuj
 
 
0 #1 Luca 2018-05-05 03:57
A no zlotych, bo teraz ma byc wspolna waluta w UE , zloty, pewne zrodlo
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki