[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Właściciel agencji pośrednictwa pracy zapowiedział, że jeśli jego pracownicy będą się musieli nagle wyprowadzić z budynku, w którym obecnie mieszkają, to zakwateruje ich w… ratuszu gminy Nissewaard oraz przed domem pani burmistrz Mirjam Salet.
O konflikcie pomiędzy szefem biura Solutions a władzami gminy Nissewaard poinformował m.in. dziennik AD oraz portal nissewaardactueel.nl.
130 zagranicznych pracowników, głównie Polaków i Węgrów, mieszka obecnie w budynku przy ulicy de Boyleweg w Spijkenisse. Według władz gminy obiekt nie ma odpowiednich zabezpieczeń przeciwpożarowych i pracownicy powinni się stamtąd wyprowadzić.
Sezera Duygulu, dyrektora wspomnianej agencji pracy, zdenerwowało przede wszystkim to, że władze gminy chcą, by do wyprowadzki doszło w ciągu dwóch dni. – Jeśli dostałbym dwa czy trzy miesiące, to wtedy jest to możliwe. Ale znalezienie zakwaterowania dla 130 ludzi w ciągu dwóch dni jest niezwykle trudne – portal nissewaardactueel.nl cytuje jego słowa.
- Jeśli gmina faktycznie zdecyduje się na eksmisję, to wynajmę dwa autobusy, które przyjadą do ratusza w Spijkenisse. Tam zaprowadzimy pracowników do środka i niech gmina coś wymyśli. A trzeci autobus pojedzie pod dom pani burmistrz i niech ona wtedy poszuka rozwiązania – powiedział Duygulu.
Ze względu na odwołanie, które złożył właściciel budynku, w którym mieszkają zagraniczni pracownicy, ewentualna eksmisja została na razie odroczona o kilka dni, informował w sobotę portal nissewaardactueel.nl.
14.03.2018 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze