Holandia: Polscy pracownicy, problem czy rozwiązanie? – zastanawia się holenderska gazeta

Archiwum '18

fot. Shutterstock

„Co zrobić z tyloma Polakami?”, „Sąsiedzi uważają ich za problem, pracodawcy za rozwiązanie”, „Nagle miałam dwunastu polskich sąsiadów” – to kilka nagłówków z niedawnych wydań „Brabants Dagblad”. Holenderski dziennik regionalny postanowił dokładniej przyjrzeć się kwestii zakwaterowania zagranicznych pracowników.

„Za dużo pracy, za mało mieszkań. Wiele osób w jednym miejscu prowadzi do problemów. Tak można krótko opisać rosnący problem związany z dużym napływem imigrantów zarobowych z Polski i innych krajów Europy Wschodniej, którzy przyjeżdżają pracować w firmach naszego regionu”, pisał w sobotnim wydaniu „Brabants Dagblad” Theo van de Zande.  Gazeta ta ukazuje się głównie na terenie prowincji Brabancja Północna (leżą tu m.in. Eindhoven, Tilburg, Breda, Den Bosch) i częściowo w Geldrii. 

O tym, że ostatnio w Holandii coraz częściej dyskutuje się na temat zakwaterowania zagranicznych pracowników, już informowaliśmy. Kwestią tą zajął się niedawno m.in. popularny wieczorny program informacyjny telewizji publicznej, Nieuwsuur. Więcej na ten temat TUTAJ

„Brabants Eindhoven” opisuje historię mieszkanki regionu Bommelerwaard, regionu w prowincji Geldria. Szeregowy domek przylegający do jej mieszkania został przerobiony na miejsce zakwaterowania zagranicznych pracowników. Początkowo mieszkało tam dwunastu Polaków, po kilku jej skargach liczba lokatorów spadła do ośmiu.

- To są małe domy z lat sześćdziesiątych. Nie ma tu żadnej izolacji. Proszę się domyślić, co to oznacza, kiedy ośmiu tych ludzi w środku nocy wstaje, by pójść na nocną zmianę? Toaleta, prysznic, chodzenie po schodach… Te domy nie są do tego przeznaczone. To dom, a nie hotel – powiedziała. – A w weekend odwiedzają ich znajomi. Wtedy są imprezy, picie i palenie zioła w ogrodzie. Nie mogę już nawet otworzyć okna w sypialni.

Z drugiej strony kobieta uważa, że to nie sami obcokrajowcy są problemem, ale sposób w jaki się ich kwateruje. – Dużo podróżowałam, jestem otwarta na każdego. Rozmawiam z moimi sąsiadami, to często bardzo mili ludzie. Chodzi o to, że szeregowe domy nie nadają się do tego rodzaju zakwaterowania. Gdyby w takim małym domu mieszkało ośmiu młodych Holendrów, też doprowadziłoby to do problemów – „Brabants Dagblad” cytuje chcącą zachować anonimowość mieszkankę Bommelerwaard.

Innym rozwiązaniem jest kwaterowanie wielu imigrantów w jednym miejscu, na przykład dawnym hotelu, klasztorze, czy polu z domkami letniskowymi. Plany powstawania takich „Polenhotels” („Polskie hotele” to określenie często używane w holenderskich mediach do opisu hoteli robotniczych dla tymczasowych pracowników zagranicznych)  nierzadko spotykają się ze zorganizowanym protestem mieszkańców. W miejscowościach Zuilichem, Waalwijk i Tilburg po protestach mieszkańców ostatecznie wycofano się z takich planów, przypomina regionalny dziennik.

W Brabancji, Geldrii – i również innych częściach Holandii – dochodzi więc do konfliktu interesów. Wielkim firmom i agencjom pośrednictwa pracy zależy na „taniej” i gotowej do ciężkiej pracy sile roboczej z Europy Środkowej i Wschodniej. Z drugiej strony okoliczni mieszkańcy narzekają na problemy, związane z zakwaterowaniem zagranicznych pracowników.

Warto też podkreślić – o czym niderlandzkie media czasem zapominają – że jeśli warunki mieszkaniowe są nieodpowiednie, to pierwszą i główną ofiarą takiego stanu są nie holenderscy sąsiedzi, ale sami zagraniczni pracownicy. Brak właściwego zakwaterowania prowadzi nieraz do niebezpiecznych sytuacji. Co czwarty zagraniczny pracownik w Holandii mieszka w miejscu niespełniającym podstawowym warunków, dotyczących na przykład bezpieczeństwa – wynika z analizy przeprowadzonej przez Expertisecentrum Flexwonen (Centrum Eksperckie ds. Czasowego Zakwaterowania), o której pisaliśmy w październiku ubiegłego roku (całość TUTAJ). .

Według Nieuwsuur w Brabancji przebywa obecnie ok. 80 tys. imigrantów, ale dla 20 tys. brakuje odpowiedniego lokum. W niektórych gminach w różnych częściach Holandii tymczasowi zagraniczni pracownicy stanowią już wysoki odsetek całej populacji. W Maasdriel (prowincja Geldria), gdzie wielu obcokrajowców pracuje m.in. w ogrodnictwie, logistyce i budownictwie, na 24 tys. mieszkańców przypada ok. 1,5 tys. zagranicznych pracowników, zakwaterowanych pod 175 różnymi adresami, informuje Brabants Dagblad.

Redaktor naczelny tej gazety, Lucas van Houtert, uważa, że kwestia zakwaterowania zagranicznych pracowników wywołuje w Brabancji już takie emocje, że wymaga poważnej debaty. „To dosyć delikatna kwestia, ponieważ ostatecznie dotyczy pytania, czy obcokrajowcy są u nas mile widziani. (…) W międzyczasie jednak całe wioski i dzielnice mobilizują się w sprzeciwie wobec „Polenhotels” [hoteli robotniczych dla zagranicznych pracowników]. Problemy, jakie zagraniczni pracownicy powodują, brak poczucia bezpieczeństwa – dla wielu ludzi tego jest już za wiele. Jednocześnie przedsiębiorcy szeroko otwierają drzwi dla nowych grup pracowitych obcokrajowców”, napisał Van Houtert w komentarzu.



08.01.2018 ŁK Niedziela.NL


Komentarze 

 
0 #13 Misiek NL 2018-01-14 23:54
Tadeusz. Dla ciebie wystarczą 4 litery :D
Cytuj
 
 
0 #12 Tadeusz J. 2018-01-14 22:17
To komentarz ma mieć 4 litery?
Cytuj
 
 
+1 #11 martaarnhem 2018-01-10 19:15
Mają racje im więcej osób w jednymm miejscu tym gorzej. Popieram sprzeciw NL
Cytuj
 
 
-1 #10 artel 2018-01-09 19:41
aska gdzie jesteś ??
Cytuj
 
 
+2 #9 Micual 2018-01-09 19:11
Imigranci sa jak plemniki, mlion wpada jeden pracuje.
Cytuj
 
 
+6 #8 PL 2018-01-09 14:35
@Janek, oni kolorowych traktuja, jak Europejczykow. My dla nich nie jestesmy Europa.
Cytuj
 
 
-1 #7 Kas 2018-01-09 11:50
Europa chce dorównać chiną do tego potrzebny jest wymieszany lud bez tożsamości łatwy do zniewolenia
Cytuj
 
 
0 #6 Janek 2018-01-09 11:43
Zamiast doprowadzić do tego aby Europejczyków było stac na dzieci oni wolą wyzyskiwac emigrantów
Cytuj
 
 
+8 #5 Babet 2018-01-09 10:39
Polacy?//a co z innymi?// To nie problem dla holendrów???
Cytuj
 
 
-2 #4 Maria 2018-01-08 23:25
Polaczki maja mieszkać po 8 osób i się nie odzywać.wyrabiac normy 300%Tak sobie zyczy holenderskiPan
Cytuj
 
 
+16 #3 PL 2018-01-08 22:59
Holenderska gościnność - pracujcie za minimalną, mieszkajcie jak najdalej i żadnych ulg podatkowych
Cytuj
 
 
+2 #2 aska 2018-01-08 22:32
oni sobie wyobrazaja ze pracownicy ktorzy przyjezdzaja sami sobie najpierw dom wybuduja
Cytuj
 
 
+15 #1 Zdziwiony 2018-01-08 22:29
Troche ciezko z logika w tym kraju
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki