Tragedia Holendrów w Alpach. Zginął ojciec z synem

Archiwum '17

fot. Shutterstock

We włoskich Alpach zginęło dwóch Holendrów oraz ich włoski przewodnik, poinformowały w poniedziałek niderlandzkie media.

57-letni Jan Cees Breek oraz jego 20-letni syn Boris wspinali się w piątek wraz z 38-letnim włoskim przewodnikiem na szczyt Becca di Monciair. Kiedy znajdowali się na wysokości około 3200 metrów, porwała ich lawina, opisuje portal rtlnieuws.nl. Polecieli kilkaset metrów w dół i wszyscy trzej zginęli.

Jan Cees Vreek pracował jako chirurg w szpitalu Martini Ziekenhuis w Groningen. – Jesteśmy zszokowani śmiercią tego bardzo zaangażowanego chirurga – powiedział dyrektor placówki, Hans Feenstra, cytowany przez lokalny dziennik „Dagblad van het Noorden”.  

Także znajomi i przyjaciele 20-latka przyjęli wiadomość o jego tragicznej śmierci z niedowierzaniem. – Po prostu brakuje słów, by opisać te przykre zdarzenie – powiedział Maurice van Daal, dyrektor szkoły Het Praedinius Gymnasium, do której kiedyś uczęszczał Boris.  



13.06.2017 ŁK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

Trwa spór o... korzenie, które namalował Van Gogh! „8 euro za wizytę”

News image

Niemcy: Jajka drożeją, ale wolniej

News image

Holandia: Słodkie święta, drogie święta…

News image

Słowa dnia: Stille Zaterdag

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki