Sąd: holenderskie płace dla polskich kierowców ciężarówek

Archiwum '17

Firma transportowa Brinkman Trans-Holland musi opłacać polskich i mołdawskich kierowców według holenderskich stawek, zdecydował sąd w Assen.
Sprawę do sądu wniósł związek zawodowy FNV oraz trzech pracowników tego przedsiębiorstwa, opisuje holenderski dziennik „NRC Handelsblad”. Brinkman Trans-Holland to firma przewozowa z siedzibą w Emmen (prowincja Drenthe), zajmująca się przewożeniem towarów do oddziałów IKEA w krajach skandynawskich i Wielkiej Brytanii.

Według sądu oddziały firmy Brinkman w Polsce i Mołdawii nie były niezależnymi podmiotami (jak twierdził Brinkman Trans-Holland). Tak naprawdę były one jedynie „przedłużeniem” holenderskiej centrali. Zatrudniani przez te oddziały zagraniczni kierowcy powinni więc być opłacani nie według polskich czy mołdawskich stawek, ale tych holenderskich, uznał sąd. 

Jeden z polskich kierowców zeznał, że zarabiał 300 euro „podstawowej pensji” plus 55 euro „zwrotu kosztów” za każdy dzień w trasie, opisuje „NRC”.

Sąd zwrócił też uwagę na inny niedozwolony proceder, stosowany w tym przedsiębiorstwie: zmuszanie zagranicznych kierowców do spędzania „tygodni, a nawet miesięcy” (cytat za www.transport-online.nl) w swych ciężarówkach.

Sąd przyznał również rację trzem pracownikom Brinkman Trans-Holland, należącym do związku zawodowego FNV, którzy po tym, gdy zaczęli mówić o nieprawidłowościach, zaczęli otrzymywać niższe pensje, rzekomo ze względu na mniej nadgodzin. Sąd zdecydował, że Brinkman Trans-Holland musi im wypłacić zaległe pieniądze, informuje www.transport-online.nl.

10.02.2017 ŁK Niedziela.NL