Wilders: być może trzeba będzie zakazać islamu

Archiwum '16

Geert Wilders, fot. Robert Hoetink / Shutterstock.com

Lider holenderskiej Partii na rzecz Wolności PVV nie wyklucza całkowitego zakazu islamu oraz domaga się zamknięcie holenderskich granic. Geert Wilders deklaracje te wygłosił w trakcie wtorkowej debaty w parlamencie.

Tematem debaty było zagrożenie terroryzmem, a do programu obrad punkt ten wpisano po zamachach w Brukseli. Dla szefa antyislamskiej partii PVV była to kolejna okazja do przypuszczenia ataku na islam i otwarte granice.

- Inaczej Amsterdam będzie kolejną Brukselą, z dziesiątkami zabitych – powiedział Wilders, domagając się wprowadzenia kontroli granicznych. - Islam nie jest religią taką jak inne. To totalitarna ideologia, która chce zdominować społeczeństwo i nadawać mu kształt – dodał szef PVV.

Wilders porównał też islam z faszyzmem i komunizmem oraz mówił o tym, że trzeba być nietolerancyjnym wobec osób, które same są nietolerancyjne.

Ostre słowa szefa PVV spotkały się ze sprzeciwem parlamentarzystów z innych ugrupowań. – Każdy w Holandii ma takie same prawa, bez względu na to, czy jest muzułmaninem, żydem czy ateistą – mówił Halbe Zijlstra, szef klubu VVD, największego obecnie klubu parlamentarnego w holenderskim sejmie.

Według Zijlstry Wilders sam sobie zaprzecza. Z jednej strony chce bronić „holenderskich praw i wolności”, a z drugiej strony dzieli ludzi na wyznawców lepszych i gorszych religii. – Jeśli traktujemy holenderskie wolności na poważnie, to każdy ma prawo do swojej religii. Powinien Pan tego bronić – powiedział Zijlstra.

Poseł Tunahan Kuzu, z malutkiego koła DENK poszedł jeszcze krok dalej i stwierdził, że pomysł zakazania konkretnej religii oraz mówienie o „braku tolerancji wobec nietolerancyjnych” kojarzy mu się z sytuacją w nazistowskich Niemczech na krótko przed wybuchem drugiej wojny światowej. – To bardzo, bardzo smutne – powiedział Kuzu.    

Jesse Klaver, lider Zielonej Lewicy, powiedział, że Wilders atakując cały islam wybrał sobie niewłaściwego wroga. – To tzw. Państwo Islamskie (IS) jest wrogiem – podkreślał Klaver. Także Emile Roemer, szef socjalistów, zarzucił liderowi PVV wrzucanie wszystkich muzułmanów do jednego worka. Szef liberalnej partii D66 Alexander Pechtold powiedział z kolei, że Wilders wygłaszając ostre hasła w ogóle nie przyczynia się do rozwiązania konkretnych problemów i jedynie sugeruje, że wszyscy muzułmanie to terroryści.



29.03.2016 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
+5 #8 Luu 2016-03-31 16:28
Popieram Wildersa ! 100%
Cytuj
 
 
-9 #7 i 2016-03-30 10:49
Polacy popierajacy anty polaka..


Polska swiatowy potentat w eksporcie patologi.
Cytuj
 
 
+21 #6 Pepcо 2016-03-30 07:28
Nie ma pytania czy Amsterdam będzie zaatakowany, to oczywiste że będzie, pytanie tylko kiedy.
Cytuj
 
 
+2 #5 zosia 2016-03-30 06:43
ja zawsze jego popieram
Cytuj
 
 
+18 #4 patriotkaPL 2016-03-30 05:14
"Islam nie jest religią taką jak inne" to teraz i widać i słychać.
Wilders widzi ten problem ale sam nie da rady go rozwiązać. Nie wolno być obojętnym !! Trzeba walczyć o Europę póki nie została całkiem wysadzona i osiedlona przez ***ych.
Cytuj
 
 
+12 #3 gibas 2016-03-29 23:35
Wilders jest jedyna osoba w holenderskim rzadzie, ktora widzi problem. Reszta niczego nie widzi, niczego nie slyszy i udaje ze wszystko jest w porzadku. A pan "Tunahan Kuzu" skad przybyl? Partia DENK - to oni zaczynaja zdobywac swoich wyborcow i krzycza zeby wszyscy imigranci w Holandii sie nie integrowali. Kazdy nowy przybysz ma zyc w Holandii tak jak zyl w kraju z ktorego pochodzi. Na przyklad Afganistan albo Somalia. Smutne.
Cytuj
 
 
+5 #2 oscar 2016-03-29 21:17
jak napisal na temat polakow ,byles w Polsce.dabil
Cytuj
 
 
+22 #1 Gino 2016-03-29 20:19
Popieram Wildersa ma chlopak racje
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki