[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W ubiegłym roku 930 holenderskich nastolatków trafiło do szpitala po wypiciu zbyt dużej ilości alkoholu. Oznacza to 20% wzrost liczby takich przypadków w stosunku do 2014 roku. Liczba ostrych zatruć zwiększyła się natomiast aż o 27%.
Proporcje hospitalizowanych chłopców i dziewczęta były bardzo zbliżone. Średni wiek pacjentów wynosił 15 lat i cztery miesiące. Co niepokojące, wzrost liczby przypadków zatrucia alkoholem u dzieci występuje pomimo zwiększonej świadomości rodziców. Z badań wynika, że w ostatnim roku liczba przypadków, kiedy dzieci piły alkohol za zgodą swoich rodziców spadła o 50%.
Należy pamiętać, że statystyki odzwierciedlają jedynie sytuację dzieci, które po wypiciu alkoholu trafiły do szpitala. Liczba nieletnich, która spożywa alkohol jest z całą pewnością znacznie wyższa.
Pomimo przepisów o ograniczeniu sprzedaży alkoholu dla osób w wieku poniżej 18 roku życia, w ubiegłym roku w ramach eksperymentu, grupa ośmiu 17-latków były w stanie kupić 850 litrów piwa, wina i napojów spirytusowych. Z odmową sprzedaży nastolatkowie spotkali się tylko w jednym z 10 odwiedzonych sklepów.
10.03.2016 MŚ Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Trzeba się uczyć od Holendrów picia oszczędnego. Pijemy tylko na trzeźwego. A jak się film urywa to natychmiast przestajemy.
Hi Hi skąd znasz nasz patent na picie piwa w pracy ????? My też zawsze idziemy do busa , zamykamy się na pace i browar się strzela i dalej malować. Tak przez 10 godzin pracy z 6 browarów wydoję i trzeźwy jestem .
Sam nie masz czasu trolu. Pracuję 8 godzin od 8-16 lub od 7-15 . Dlaczego nie mam mieć czasu. Tylko łakome i chytre polaczki pracują więcej. Nie oceniaj i nie mierz wszystkich budowlańców jedną miarą. Mam stawkę 22 euro więc osiem godzin pracy w zupełności spełnia moje warunki finansowe. Ludzie którzy u mnie pracują zarabiaja 15 euro więc też im wystarcza. Klient bardzo źle patrzy jak się pracuje dłużej niż do 16. Wiem że są polaczki którzy walą po 10- 12 godzin ale to są właśnie przysłowiowe robole z których tak się śmiejecie. U mnie w firmie pracuje się max. do 16 . Trzeba szanować pracę i dbać o reputację a nie tyrać .
Widzisz "Budowlaniec " robolu jak cię zminusowali. Nawet koledzy robole w Busach mający dyżur przy necie nie pomogli .
Bo on zazdrości nam budowlańcom. Ja biorę 24 euro na godzinę za malowanie , swoim ludziom płacę 15 euro za godzinę. Co z tego że pracujemy na czarno??? Moi ludzie biorą 15 euro na godzinę na rekę i to jest tylko ich kasa i nie oddają państwu. Ja mam firmę ZZP ale też większość pracy idzie bez faktury na czarno. Bo wtedy mam więcej kasy. A kasa jest najważniejsza. Bo po to wszyscy tu do NL przyjechaliśmy aby się dorobić.