[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Belgijska policja przekazała holenderskiemu wymiarowi sprawiedliwości trzech obywateli Rumunii, podejrzani o brutalne pobicie 32-letniego Holendra – poinformował w piątek 21 października portal nu.nl.
O bójce, do której doszło 3 września w de Wallen, części Amsterdamu znanej jako dzielnica czerwonych latarni, informowaliśmy już na tych łamach: TUTAJ. Dla 32-letniego Roberta Gerritsena z Voorthuizen bójka zakończyła się tragicznie. Mężczyzna został ranny i zmarł w szpitalu.
Media początkowo sugerowały, że uczestnicy bójki, podejrzewani o zadanie śmiertelnych ciosów i ucieczkę z miejsca zdarzenia, byli obywatelami Polski. Po analizie nagrań z kamer okazało się, że byli to najprawdopodobniej Rumuni. - Któryś ze świadków usłyszał, jak jeden z tych mężczyzn mówił coś po rumuńsku, więc jest prawdopodobne, że mężczyźni ci pochodzili z Rumunii – mówiła wówczas rzeczniczka prasowa stołecznej policji Ellie Lust.
Na początku października holenderska policja wpadła na ślad ukrywających się mężczyzn i poinformowała belgijskie władze o tym, że podejrzani przebywają najprawdopodobniej w brukselskim hotelu. Tam też zostali aresztowani.
Zatrzymani mężczyźni to obywatele Rumunii w wieku 20, 22 i 27 lat. W czwartek mieli stanąć przed obliczem belgijskiego sądu, który miał zdecydować o ich ekstradycji. Ponieważ już wcześniej zgodzili się na przekazanie ich holenderskiemu wymiarowi sprawiedliwości, mężczyźni ci zostali już przed czwartkiem przetransportowani do Holandii, informuje portal nu.nl.
21.10.2016 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze