[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Johan van Laarhoven, właściciel coffeeshopu The Grass Company, został w zeszłym roku skazany w Tajlandi na 103 lata więzienia. Mężczyzna został oskarżony o handel miękkimi narkotykami i choć Van Laarhoven sprzedawał je w Holandii, gdzie jest to dozwolone, władze Tajlandii i tak postanowiły go skazać.
Holandia odmówiła wnioskowania o ekstradycję mężczyzny. Obecnie toczy się powództwo cywilne, dzięki któremu Van Laarhovena ma nadzieję zmusić rząd do działania, jednak ostateczny wyrok zapadnie dopiero w przyszłym roku. Prawnik skazanego obawia się, że mężczyzna do tego czasu nie przeżyje.
56-letni Holender jest więziony w bardzo złych warunkach i jak dotąd schudł już ponad 40 kilo. Mężczyzna cierpi na schorzenia nerek i serca, a w więzieniu nie uzyskał żadnej opieki medycznej.
Skazany postanowił napisać list do króla Wilhelma-Alexandra z prośbą o interwencję.
- Mój los jest w twoich rękach. Nie jestem narodowym produktem eksportowym. Nie jestem DJ-em, dziennikarzem lub modelem, z którego dumny jest cały kraj. Jednak nadal jestem obywatelem Twojego kraju. Obywatelem rozpaczliwie potrzebującym Twojej pomocy. Proszę, uwolnij mnie od tego tajskiego piekła - napisał zdesperowany 56-latek.
20.10.2016 MŚ Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Zastanów się jak polecisz na wakacje do Tajlandii i ktoś ci podrzuci narkotyki bo przelecisz mu żonę, która notabene pracuje w barze( wiadomo o co chodzi). Ciekawe jakbyś ty skamlał do prezydenta aby cię ściągnęli do kraju. Mi żal ciebie.