Holandia: Bijatyka po meczu w Zeist

Archiwum '16

W bójce, w której uczestniczyli nie tylko kibice ale najprawdopodobniej również i piłkarze, kilkoro osób zostało rannych, poinformował dziennik „AD”.

W niedzielnym meczu trzeciej klasy holenderskich rozgrywek piłkarskich Zeist przegrało z Saestum 1-2, jednak to nie o wyniku mówiło się najwięcej. Po ostatnim gwizdku sędziego na boisku w centrum sportowym Dijnselburg, górę wzięły negatywne emocje.

Sędzia, który w końcówce meczu pokazał dwie czerwone kartki graczom Zeist, musiał schodzić z boiska w towarzystwie ochroniarzy. Następnie za kantyną doszło do wielkiej bijatyki, w której brało udział wielu „kibiców” oraz najprawdopodobniej także kilku piłkarzy, opisuje dziennik „AD”.

Władze klub z Zeist próbowały uspokoić wściekłych fanów, ale bezskutecznie. Prezes klubu, Kees Jan van Kleef, chciał rozdzielić bijących się mężczyzn, ale skończyło się na tym, że sam został ranny, a następnie odwieziony do szpitala. Sytuację udało się uspokoić dopiero kiedy na miejsce przyjechała policja, informują holenderskie media.

19.09.2016 ŁK Niedziela.NL