Zapowiada się dobry rok dla holenderskich winiarzy

Archiwum '16

fot. Shutterstock

Słoneczny sierpień i (prawdopodobnie) również ciepły początek września - to warunki pogodowe, o jakich holenderscy producenci win mogli tylko marzyć. Winiarze z Holandii spodziewają się w tym roku bardzo dobrych zbiorów, opisuje dziennik „AD”.

Każdy kolejny słoneczny dzień oznacza więcej cukru w winogronach, a w efekcie lepszy smak wina, czytamy w „AD”.
- Winogrona muszą dojrzeć w sierpniu i we wrześniu. Wtedy słońce jest naprawdę potrzebne - tłumaczy Rob Roth ze stowarzyszenia holenderskich winiarzy. Według niego tak dobre warunki pogodowe do uprawy wina jak w tym roku w Holandii rzadko się zdarzają. 

Zgadza się z nim Mathieu Hulst, właściciel winiarni na południu Holandii, choć ten woli zachować pewną ostrożność w prognozach. - Teraz wygląda to świetnie, ale jedna ulewa z gradem może wszystko zniszczyć - powiedział (cytat za „AD”).

W minionych dwóch dekadach łączna powierzchnia holenderskich upraw winogron mocno się zwiększyła. W porównaniu z Francją czy Włochami winnic w Holandii jest oczywiście nadal niewiele, ale niderlandzkie wina nie są już taką rzadkością jak to było kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu.

Problemem jest jednak „specyficzny” smak holenderskich win, choć i to się poprawia, uważa Nicolaas Klein, znawca win, cytowany przez „AD”. - Kiedyś były one tak kwaśne, że aż plomby z zębów wypadały. Teraz te wina już nadają się do picia, przynajmniej w Holandii – skomentował Klein.

Holenderskie wino nie jest produktem eksportowym. Według ekspertów międzynarodowa konkurencja jest na tym rynku zbyt duża, a holenderska produkcja zbyt mała, by niderlandzcy winiarze z sukcesem mogli sprzedawać swe wina za granicą.



31.08.2016 ŁK Niedziela.NL



Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki