Holender zdobył w Rio srebro, ale nie krył rozczarowania

Archiwum '16

Tom Dumoulin, fot. Jan de Wild / Shutterstok.com

- Wszyscy mi mówią: uśmiechnij się. Ale nie jestem w stanie wyczarować uśmiechu, ponieważ moim celem było złoto – powiedział świeżo upieczony wicemistrz olimpijski w jeździe indywidualnej na czas, holenderski kolarz Tom Dumoulin.

W rozegranym w środę 10 sierpnia wyścigu lepszy od 25-letniego Holendra okazał się jedynie Szwajcar Fabian Cancellara. Brąz wywalczył Brytyjczyk Chris Froome, a najlepszy z Polaków, Maciej Bodnar, był szósty.

Jeszcze kilka tygodni temu nie było wiadomo, czy Dumoulin w ogóle pojedzie na igrzyska. W trakcie Tour de France pochodzący z Maastricht 25-latek wywrócił się, doznał kontuzji nadgarstka i cała sportowa Holandia zamarła: jeden z głównych niderlandzkich kandydatów do złota w Rio być może igrzyska oglądałby tylko w telewizji.

Na szczęście dla Dumoulina i holenderskich fanów tak się nie stało. 25-latek, o którego sukcesach informowaliśmy również naszych łamach, zdołał (przynajmniej częściowo) wyleczyć kontuzję i wyleciał do Rio. W starciu z doświadczonym Cancellarą okazał się jednak za słaby. Przewaga Szwajcara wyniosła 47 sekund, a to w jeździe indywidualnej na czas dużo.
- Minione tygodnie były dla mnie pełne stresu. W jednej chwili myślałem, że będę mógł powalczyć nawet w wyścigu ze startu wspólnego, chwilę później ból był tak wielki, że zastanawiałem się, czy w ogóle pojadę. To się wciąż zmieniało, dlatego jestem teraz tak zmęczony i wykończony – powiedział tuż po zdobyciu srebra Dumoulin.

- Wszyscy mi mówią, że powinienem teraz być bardzo dumny. Tak też jest, ale w tej chwili dominuje jednak rozczarowanie. Kiedy widziałem jak Cancellara wymachiwał tym złotym medalem… tak, też tego chciałem – dodał.   



11.08.2016 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
+2 #1 Pepcо 2016-08-11 12:49
Łajza ріеrdоIоna
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki