Holandia: Dzień Króla chłodniejszy niż Boże Narodzenie?

Archiwum '16

fot. Shutterstock

Ulewy, grad, wichury, zimno, a może nawet deszcz ze śniegiem – prognozy pogody na Dzień Króla, holenderskie święto narodowe obchodzone 27 kwietnia, nie nastrajają optymistycznie.

Cztery miesiące temu, w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, w wielu miejscach Holandii było słonecznie, a termometry wskazywały 14 stopni Celsjusza, przypomina dziennik „De Volkskrant”. Na Koningsdag (Dzień Króla) niderlandzki instytut meteorologiczny KNMI przewiduje popołudniową temperaturę maksymalną na poziomie 9 stopni oraz wiatr, deszcz, a gdzieniegdzie nawet grad i śnieg. Ze względu na opady i wiatr, temperatura odczuwalna będzie jeszcze niższa i może wynieść nawet około 0 stopni.

Powiedzenie, że „kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata” w przypadku Holandii świetnie się sprawdza. Dla porównania: 27 kwietnia 2007 roku temperatura wyniosła tutaj aż 27 stopni, czytamy w „AD". Był to najcieplejszy 27 kwietnia od 1967 roku, czyli chwili, gdy instytut KNMI rozpoczął systematyczne pomiary temperatur. To, czy w tym roku padnie rekord zimna, nie jest jednak pewne. 27 kwietnia 1985 roku temperatura maksymalna wyniosła jedynie 7,4 stopnia, przypomina „AD”.

Dla mieszkańców Holandii oraz turystów odwiedzających ten kraj Dzień Króla (a wcześniej Dzień Królowej, Koninginnedag, do 2013 r. celebrowany 30 kwietnia) jest świętem obchodzonym przede wszystkim na świeżym powietrzu. Ulice zapełniają się tego dnia tłumami ludzi, którzy handlują starociami (tzw. vrijmarkt), pływają łodziami po kanałach, piją piwo, bawią się na wielkich festiwalach oraz innych plenerowych imprezach muzycznych. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku pogoda wielu ludziom pokrzyżuje plany. Media już donoszą o tym, że w przypadku niektórych imprez plenerowych podjęto decyzję o przeniesieniu ich do zadaszonych pomieszczeń.

Szczególnie poranek ma być tego dnia mało wiosenny. Meteorolodzy przewidują ulewy, a w niektórych miejscach towarzyszyć im mogą burze, śnieg z deszczem oraz grad. Wtedy też będzie najchłodniej i termometry wskazać mają około 4 stopnie Celsjusza, a u wybrzeży może mocno wiać. Po południu i wieczorem ma się nieco rozpogodzić: słońce ma częściej wychodzić zza chmur, wiatr stracić na sile, a temperatura wzrosnąć do około 9 stopni, przewiduje portal buienradar.nl.



26.04.2016 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
-1 #12 Heniek 2016-04-29 04:00
Cytuję Jerzy K.:
Praca pracą ! Jest ustawowo dzień wolny od pracy więc nie pracujemy . Ale to nie nasze święto. Dziwię się a jednocześnie gardzę takimi Polakami którzy przebierają się w pomarańczowe stroje i paradują razem z Holendrami. To osły i motłoch który zapomniał kim jest i skąd przyjechali. Polactwo motłoch to ci którzy są tu parę lat a już uważają się za Holendrów. Jak to mówią Polaczek w Holandii jest bardziej holenderski niż sami Holendrzy. A dobrze po niderlandzku nawet nie potrafią się wysłowić lub gęgają coś samouki bez szkoły z takim akcentem że rzygać się chce. Mieszkam już w Amsterdamie prawie 20 lat ale obchodzę Polskie święta bo wiem kim jestem i skąd pochodzę. A holenderskie święta szanuję ale nie biorę udziału w nich bo to nie moje święta, nie mój król czy królowa.

Ty to *** jestes taka wypisz wymaluj co nas obchodzi ile czasu tutaj mieszkasz oewnie języka też nie znasz rovisz w budowlance jak.jakis Janusz bez szkoły
Cytuj
 
 
-1 #11 ziomek 2016-04-27 19:25
Twoje auto było na białych. Tez się przedstawiłeś od razu.
Cytuj
 
 
+4 #10 Jerzy K. 2016-04-27 11:23
Praca pracą ! Jest ustawowo dzień wolny od pracy więc nie pracujemy . Ale to nie nasze święto. Dziwię się a jednocześnie gardzę takimi Polakami którzy przebierają się w pomarańczowe stroje i paradują razem z Holendrami. To osły i motłoch który zapomniał kim jest i skąd przyjechali. Polactwo motłoch to ci którzy są tu parę lat a już uważają się za Holendrów. Jak to mówią Polaczek w Holandii jest bardziej holenderski niż sami Holendrzy. A dobrze po niderlandzku nawet nie potrafią się wysłowić lub gęgają coś samouki bez szkoły z takim akcentem że rzygać się chce. Mieszkam już w Amsterdamie prawie 20 lat ale obchodzę Polskie święta bo wiem kim jestem i skąd pochodzę. A holenderskie święta szanuję ale nie biorę udziału w nich bo to nie moje święta, nie mój król czy królowa.
Cytuj
 
 
+3 #9 Pepcо 2016-04-27 10:51
Dżisaas. Zapomnialem znowu leków psychotropowych wziąć. Lece łyknąć pigułki.
Cytuj
 
 
+6 #8 Pepcо 2016-04-27 10:39
Cytuję majk:
Heh... co by się nie działo - w komentarzach zawsze [cenzura]burza. :D



Tylko admin przуjеbаny i kasuje lub zmienia.
Cytuj
 
 
+2 #7 ministrant 2016-04-27 10:38
Pisze się g​ówno burza a nie [cenzura]burza
Cytuj
 
 
0 #6 majk 2016-04-27 10:26
Heh... co by się nie działo - w komentarzach zawsze ***burza. :D
Cytuj
 
 
0 #5 kasa 2016-04-27 08:35
to ja PIENIĄDZ jestem waszym jedynym królem, oddajecie mi hołd co minutę w swym życiu, chwała mi na wieki .
Cytuj
 
 
-2 #4 Michał 2016-04-27 07:53
Ja jestem waszym królem
Cytuj
 
 
+8 #3 Pepcо 2016-04-27 07:08
Chυj z królem, poza tym Sretyković ma rację.
Cytuj
 
 
0 #2 Sretyković 2016-04-27 06:11
Ej polaczki polaczki. Do szklarni pachołki robić lub jechać busami jak robole malować . Święto króla to jest święto Holendrów a wy nigdy nimi nie będziecie i to nie wasz król. Wy co najwyżej to w te święto możecie flaszkę sobie w busie wypić w przerwie malowania i pochwalić się że 20 euro u Holendra za malowanie macie lub w szklarni rypać na ogórkach .
Cytuj
 
 
-3 #1 cherry 2016-04-27 01:03
i bardzo dobrze, nie ma żadnego króla jest jeden Bóg i Jego trzeba wychwalać i wywyższać :)
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki