Referendum: w Holandii zagłosowało ok. 0,2% Polaków

Archiwum '15

fot. Shutterstock

Tego, że frekwencja w niedzielnym (6.09) referendum będzie niska, spodziewać się można było od dawna. W Holandii, gdzie mieszka zapewne ok. 180.000 Polaków (lub więcej), wydano 274 karty do głosowania.

Całkowita frekwencja referendum dla całego kraju i zagranicy wyniosła 7,8%. Według Państwowej Komisji Wyborczej frekwencja w Holandii sięgnęła... 61,57%! (dane z referendum2015.pkw.gov.pl). Czyżby więc Polacy w Holandii masowo udali się do lokalu wyborczego w Ambasadzie RP w Hadze? Nie, prawda jest inna.

W przypadku okręgów wyborczych za granicą PKW liczy frekwencję porównując liczbę osób, które zgłosiły chęć udziału w głosowaniu z liczbą tych, którzy faktycznie pofatygowali się do lokalu i odebrali kartę do głosowania. Gdyby więc w Holandii zgłosiła się tylko jedna osoba do głosowania, to gdyby odebrała ona swą kartę, frekwencja wyniosłaby tutaj 100%. W rzeczywistości chęć głosowania w Holandii zgłosiło 445 osób, a karty wydano 274 z nich, co dało oficjalną frekwencję 61,57%.

Rzeczywista frekwencja była jednak dużo, dużo niższa. Określenie tego, ilu Polaków faktycznie mieszka w Holandii nie jest łatwe (o czym pisaliśmy m.in. TUTAJ), jednak niektóre szacunki mówią o ok. 180.000 osobach. Część z tych osób nie jest pełnoletnia i nie może jeszcze głosować.

Gdyby więc ostrożnie założyć, że dorosłych Polaków w Holandii z prawem do głosowania jest np. 150.000, to 274 wydane karty do głosowania dają nam frekwencję 0,18%. Czyli dużo, dużo mniej niż oficjalne 61,57%, a także 43 razy mniej niż i tak niziutka ogólnokrajowa frekwencja (7,8%).

Polacy w Holandii postanowili więc w zdecydowanej większości zbojkotować referendum rozpisane w ferworze kampanii wyborczej przez (wtedy jeszcze prezydenta) Bronisława Komorowskiego. Dla porównania: w pierwszej turze tegorocznych wyborów prezydenckich w Holandii zagłosowało 6.051 osób (więcej o wynikach pierwszej tury: TUTAJ), czyli 22 razy więcej niż we wrześniowym referendum. W drugiej turze wyborów prezydenckich (więcej na ten temat: TUTAJ) karty do głosowania odebrało w Holandii 4.728 osób, czyli 17 razy więcej niż w niedzielnym referendum.

W głosowaniu w Hadze wzięła więc udział śladowa liczba Polaków, mieszkających w Holandii. Ci, którzy pofatygowali się do urn, zagłosowali podobnie jak reszta Polaków w ojczyźnie i na świecie.

Za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu RP opowiedziało się 78,75% Polaków głosujących w Holandii (wynik ogólnopolski to 80,88%).

Za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa zagłosowało 18,96% uczestników haskiego głosowania (wynik dla całej Polski to 17,37%).

Na trzecie pytanie ("Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?") odpowiedzi "tak" udzieliło 98,52% głosujących (wynik ogólnokrajowy to 94,51%).


08.09.2015 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
+1 #1 Daniela 2015-09-09 12:26
Gdyby glosowanie odbywalo sie przez internet wiecej ludzi wzielo by udzial.Ja musialabym caly dzien stracic nie wspominajac koszty podrozy.A takich jak ja zapewne sa setki.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki