[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Kiedy w czerwcu minister zdymisjonował Tima Hugesa, szefa NS (Nederlandse Spoorwegen, czyli niderlandzkich kolei państwowych) nie otrzymał on żadnej odprawy. Teraz zwolniony dyrektor domaga się równowartości ponad 680,000 zł!
Spółka NS należy w całości do skarbu państwa, więc o tym, kto stoi na jej czele decyduje ministerstwo finansów. W czerwcu minister Jeroen Dijsselbloem zdecydował o wyrzuceniu z pracy ówczesnego dyrektora.
Timo Huges miał odpowiadać, według prasy i ministra, za nieprawidłowości do jakich doszło w przetargach na transport publiczny w Limburgii. Dlatego minister zdecydował, że zdymisjonowany szef – który w jego oczach się nie sprawdził – nie dostanie żadnej odprawy.
Sam zwolniony menadżer uważa, że to wbrew zapisom umowy o pracę. Portal www.z24.nl cytuje wypowiedź jego adwokata, Marka Kreussa, który twierdzi, że procedura zwolnienia z pracy jego klienta przebiegła w sposób niezgodny z prawem. I dlatego zwolniony dyrektor domaga się wypłacenia zarobków przysługujących mu za okres wypowiedzenia oraz za niewykorzystane dni urlopowe. W sumie: 165,000 euro.
Adwokat zapowiedział, że zwrócił się do sądu o rozpatrzenie tej kwestii w trybie postępowania doraźnego. Nie chciał jednak powiedzieć, czy jednocześnie prowadzi negocjacje z NS w sprawie polubownego rozwiązania tego konfliktu.
Zwolnienie z pracy dyrektora, który w oczach ministra nie był już godny zaufania, może się jednak okazać dla NS, a co za tym idzie dla budżetu państwa i podatników, kosztowną decyzją.
06.08.2015 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Powiedzmy 3 mce wypowiedzenia i 20 dni urlopu - lekko liczac okolo 4o.ooo mc.
Nawet jesli mial 6 mcy wypowiedzenia to i tak ponad 2o.ooo.
Taki to pozyje :)