Dramat w Alphen aan den Rijn, dźwig przewrócił się na domy [nagranie]

Archiwum '15

fot. Shutterstock

To cud, że (najprawdopodobniej) nikt nie zginął. W poniedziałek 3 sierpnia w holenderskiej miejscowości Alphen aan den Rijn wielki dźwig budowlany przenoszący część mostu przewrócił się i uderzył w stojące obok budynki. Wyglądało to bardzo dramatycznie, ale na szczęście ofiar śmiertelnych – jak wynika z pierwszych doniesień – nie było.

W poniedziałkowy wieczór portal telewizji publicznej nos.nl przytoczył słowa rzecznika prasowego zespołu ratowników, wedle którego „jest prawie pewne, że nikt nie zginął w tym wypadku”. Także nie ma osób zaginionych, a mężczyzna, którego wyciągnięto spod zgliszczy, trafił do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Do wypadku doszło ok. godziny czwartej po południu. Wielki dźwig budowlany, przenoszący część remontowanego mostu, przewrócił się na kilka okolicznych domów. Nagranie z miejsca wypadku wygląda bardzo dramatycznie:


Na innym nagraniu widać, że ktoś miał wiele szczęścia i gdyby został dłużej w pomieszczeniu

Po tym, jak w poniedziałek wieczorem zespół ratowników zakończył poszukiwania, rzecznik prasowy zespołu zaznaczył, że nadal nie można w 100% wykluczyć tego, że pod gruzami nie leżą ludzie. Prawdopodobieństwo tego jest jednak, na szczęście, niewielkie.  

Według holenderskiej straży pożarnej w wypadku ranna została jedna osoba. Mężczyznę wyciągnięto spod gruzów i rannego odwieziono do szpitala. Spod gruzów wyciągnięto także martwego psa, informuje portal nos.nl.

Dwa wielkie dźwigi budowlane przenoszące ciężką część mostu przewróciły się na cztery budynki mieszkalne. W związku z zagrożeniem zawalenia budynków ewakuowano mieszkańców 51 domów. Miasto zapewniło im nocleg w innym miejscu.

Jeszcze tego samego dnia holenderska prokuratura rozpoczęła  śledztwo, mające ustalić okoliczności wypadku. Trzem osobom przyznano status podejrzanych, dzięki czemu mają m.in. prawo do adwokata. - Jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, czy doszło do czynów karalnych - powiedziała przedstawicielka prokuratury, cytowana przez portal nu.nl.

W wypadku bardzo poważnie zostały uszkodzone cztery domy i dwa sklepy przy ulicy Hoofstraat. Zagrożenie ich zawaleniem jest duże, czytamy na nu.nl.

- Mimo, że trudno było nam w to uwierzyć, kiedy widzieliśmy nagrania [z miejsca wypadku], sytuacja w tej chwili jest taka, że nie ma ofiar śmiertelnych lub rannych. To nie oznacza, że jest po wszystkim - mówiła burmistrz Alphen aan den Rijn, Liesbeth Spies. - Mamy co czynienia z wieloma szkodami materialnymi, cierpieniem i trudnościami, ponieważ wielu ludzi nie może wrócić do swoich domów lub było świadkami tego okropnego wypadku - mówiła pani burmistrz.



04.08.2015 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
-1 #5 przemek 2015-08-06 15:51
jak potrzebujez mózg do przeszczepu,to tylko holenderski,bo mało uzywany
Cytuj
 
 
-11 #4 Mario eSZ 2015-08-04 17:24
Takie rzeczy tylko w wiatrakowni haha matoły je*ane :D
Cytuj
 
 
+1 #3 Max 2015-08-04 15:16
Piotrek to też ale w tej operacji udzwigniecia przęsła cokolwiek by nie zaplanowali to jedno jest niezaprzeczalne , a mianowicie nigdy nie na wodnej platformie samojezdnym dźwigiem przy tak nie stabilnym elemencie ....
Cytuj
 
 
+3 #2 piotrek 2015-08-04 12:33
pierwszy dzwig za szybko ruszył,machło ciężarem,i pociągnął wszystko za sobą
Cytuj
 
 
+7 #1 Max 2015-08-04 11:59
Kto ustawia dźwig samojezdy na nie stabilnej platformie wodnej. Totalny brak wyobraźni i amatorskie obliczenia .....
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki