Holandia: Trawka zamiast piwa?

Archiwum '15

Sprzedaż polskiego piwa spadła do tego stopnia w południowej Hadze, że filia sieci sklepów Albert Heijn wyprzedała resztki polskiego piwa i zlikwidowała półkę z polskim piwem.

Sklep Albert Heijn'a przy ulicy Laan van Wateringse Veld w Hadze już jakiś czas temu przestał sprzedawać polskie piwo Lech (wtedy po €1,19 za 500ml puszkę), a tym razem "poszło" z półek piwo Tyskie (sprzedawane również w tej samej cenie tj po €1,19 za 500ml puszkę). Na wyprzedaży, to wyśmienite polskie piwo jedne z najpopularniejszych w Holandii, było sprzedawane za pół ceny po 60 centów (na fotografii w nagłówku tego artykułu wyraźnie widać naklejki € 0,60).

Zastanawiające jest czy to oznacza, że specjaliści od marketingu w Albert Heijnie nie potrafili dobrze przewidzieć jak mało piwa spożywają nasi rodacy? A może powód na zaprzestanie picia piwa jest całkiem inny? Niedawno w rozmowie z lokalnym holenderskim policjantem z posterunku w dzielnicy zwanej Kleine Polen (Mała Polska) dowiedzieliśmy się, że Polacy zmieniają swoje upodobania w urozmaicaniu swojego pobytu w Holandii i coraz częściej są zatrzymywani na imprezowaniu z używkami, a dokładniej tzw miękkimi narkotykami raczej niż tradycyjnym alkoholem. Ot, tradycje się zmieniają ...

10.04.2015 GA, Niedziela.NL