[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Najnowsze Wiadomości
reklama b
W trakcie / wkrótce
Doświadcz morskiej magii podczas 47. Światowych Dni Portu w Rotterdamie - od piątku 6 września do niedzieli 8 września 2024 |
reklama b
Dla Holendrów frytki, nazywane tutaj „friet” (głównie na południu kraju) lub „patat” (głównie na północy) to coś więcej niż dodatek do większego posiłku czy kaloryczna przekąska – to także część kultury.
Holenderskie frytki mają przeważnie około 1 cm grubości i są cieńsze niż belgijskie (do 1,3 cm, nazywane „Vlaamse friet”, czyli „flamandzkimi frytkami”) czy niektóre brytyjskie (1,5 cm). Z kolei bardzo cienkie frytki, znane np. we Francji jako „pommes allumettes”, nazywa się w języku niderlandzkim „Franse frietjes”.
Kto wymyślił frytki nie jest jasne, choć zapewne byli to Belgowie lub Francuzi. W belgijskiej Brugii istnieje nawet muzeum frytek (Frietmuseum).
W Holandii frytki nazywa się „friet” lub „patat”, we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) dominuje „friet” (a także „frieten”, „frietjes”). Frytkowa granica językowa pokrywa się z granicą historyczną, geograficzną i kulturową.
Na południu Holandii, np. w (niegdyś) katolickich prowincjach Brabancja i Limburgia oraz w katolickiej Flandrii popularniejsze jest określenie „friet”, a na północy, w historycznie protestanckich regionach Holandii, częściej usłyszy się „patat”. Regiony, w których mówi się „friet” pokrywają się mniej więcej z tymi, w których najintensywniej świętuje się karnawał.
Skąd te różne nazwy? Kiedy w Belgii pojawiły się frytki nazywano je początkowo „patat frites” (patatfrites). Słowo „patat” oznacza we flamandzkim (belgijskiej odmianie języka niderlandzkiego) ziemianki, a słowo „frites” wzięło się od „frituren”, czyli smażenia w gotującym się tłuszczu.
Słowo „patatfrites” szybko okazało się zbyt długie i zaczęto je skracać, opisuje portal rtlnieuws.nl. W Belgii (a także południowej Holandii, mocniej związanej z Flandrią) bardziej przyjęło się „frites” („friet”), bo „patat” oznaczało we flamandzkim już przecież ziemianki. W Holandii, a w szczególności w północnej części kraju, używano częściej „patat” (a ziemniaki nazywa się tu „aardappels”).
Holendrzy uwielbiają frytki z majonezem („mayonnaise”, albo krócej „mayo”). To właśnie majonez i po prostu „frietsaus” (dosłownie „sos do frytek”, także rodzaj majonezu, tyle że z niższą zawartością tłuszczu) uchodzą za najbardziej oczywisty dodatek. Dlatego mówiąc samo „één friet mét”, czyli „frytki z”, sprzedawca od razu będzie wiedział, że chodzi o frytki z „frietsaus” lub majonezem. Wybór sosów jest szeroki, a niektóre mogą się wydać obcokrajowcom dziwne, np. pindasaus (nazywany też satésaus), czyli sos z orzeszków ziemnych.
Szacuje się, że co roku w Holandii sprzedawanych jest około 1,3 miliarda porcji, co oznacza około 76 porcji na jednego mieszkańca.
Więcej o frytkach w Holandii i Belgii:
„13 lipca – Dzień Frytek”
„Frytki w Holandii już od 150 lat”
Wszystkie słowa dnia opublikowane dotychczas znajdziesz TUTAJ.
09.07.2020 Niedziela.NL
(łk)
Wiadomości
Słowo dnia: Klomp |
Polska: Kolejne miasto montuje sekundniki na skrzyżowaniach. Będzie więcej szkody niż pożytku? |
Holandia: Nawet tulipany podrożeją! |
Holandia: Trwa proces Pakistańczyków, którzy grozili Wildersowi śmiercią |
Najnowsze Komentarze
Życie w Holandii
Polskie konsulaty honorowe w Holandii |
Holenderskie Ciekawostki
„Łopatka do krojenia sera” – popularna pamiątka z Holandii |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Holandia: Ośrodek dla uchodźców w Ter Apel nadal przepełniony |
Holandia: Pornografia - tylu mieszkańców Holandii przyznaje, że ogląda |
Polska: Pensja do 10 dnia każdego miesiąca albo kara. I to surowa |
Polska: Wkrótce wzrosną alimenty. To dobra wiadomość dla samotnych rodziców |
Odkrywanie Goudy: holenderski klejnot historii, sera i kultury |
Amsterdam: Porzucać toporkiem w więzieniu |
Drewniaki, czyli buty po holendersku |
Kapsalon: Kulinarne zaskoczenie narodzone w Holandii |
Słowa dnia: Bakker, bakkerij |
Przydatne skróty: a.s. |