[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Łopatka do krojenia sera, nóż do sera, krajacz do sera – w Polsce różnie się ten „przyrząd” nazywa i nie każdy go ma, ale w Holandii, znanej z dużej produkcji i konsumpcji sera, „kaasschaaf” znajduje się w wielu domach. Ozdobne łopatki do krojenia sera to także popularne pamiątki wśród turystów odwiedzających kraj wiatraków, krów i serów Gouda.
„Kaasschaaf”, bo tak to urządzenie się w Holandii nazywa („kaas” to ser, „schaaf” to hebel, strug), nie jest jednak niderlandzkim wynalazkiem. Pierwszą łopatkę do krojenia sera stworzył w 1925 roku Norweg Thor Bjorklund, a masową produkcję tego pomocnego w kuchni przedmiotu rozpoczęto dwa lata później. Przyrząd, pozwalający na krojenie wielkich kawałków sera na mniejsze, cienkie plasterki, szybko zyskał na popularności także w innych krajach.
Obecnie na krajacze do sera natrafić można głównie w państwach skandynawskich, Niemczech, Szwajcarii, Francji i oczywiście w Holandii. Nie wszystkie gatunki sera mogą być krojone standardową łopatką „kaasschaaf”. Ser musi mieć odpowiednią konsystencję, nie może być ani za twardy, ani za miękki. W przypadku młodych, miękkich serów odkrojony plasterek może się przylepić do łopatki, co nie jest zbyt praktyczne – dlatego do ich krojenia używa się innych noży, z krótszą łopatką. Większość holenderskich czy niemieckich serów może być jednak bez większych problemów krojonych za pomocą „kaasschaaf”.
Według twórców strony internetowej www.kaasschaaf.nl statystyczne holenderskie gospodarstwo domowe posiada średnio 2,3 tego rodzaju łopatek do sera. Niektórzy uważają, że przyrządy te cieszą się w Holandii dużą popularnością ponieważ Holendrzy są... bardzo oszczędni. Dzięki łopatce „kaasschaaf” ser można pokroić na cieniutkie plasterki, dzięki czemu starcza go na dłużej.
„Kaasschaaf” w akcji:
Łopatki do krojenia sera to również popularna pamiątka przywożona z Holandii przez zagranicznych turystów (przykład: TUTAJ) . Wiadomo, Holandia to nie tylko Van Gogh, tulipany i kanały, ale także krowy i sery (np. Gouda, Edammer), a sery jakoś trzeba kroić, więc elegancki nóż lub łopatka są jak znalazł. Sklepy z pamiątkami często sprzedają całe zestawy, składające się np. z sera, drewnianej deski do krojenia oraz noży i łopatek do krojenia serów. Łopatki nierzadko są zdobione, np. błękitnymi dekoracjami znanymi z fajansów z Delft („Delfts Blauw”), tradycyjnych, typowo holenderskich wyrobów ceramicznych.
12.05.2016 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl