[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Holenderskie agencje rządowe starają się oszacować liczbę azylantów, którzy jeszcze w tym roku dotrą do kraju. Pomimo zapewnień premiera, że do Holandii dotrze najwyżej 58 tysięcy osób, w rzeczywistości liczba ta może sięgać nawet 94 tysięcy.
W styczniu Nieuwsuur poinformował, że rząd zignorował oficjalną prognozę stwierdzającą, że do Holandii dotrze w tym roku 93,600 nowych azylantów. Podczas debaty parlamentarnej przeprowadzonej w tej sprawie 11 lutego, Rutte oświadczył, że poprzednia prognoza jest przestarzała i nie uwzględnia nowych krajowych oraz międzynarodowych planów mających na celu ograniczenie napływu azylantów. Zdaniem premiera, choć zakładana liczba azylantów wciąż jest za wysoka, w 2016 roku do Holandii dotrze najwyżej 58 tysięcy osób.
Holenderski dyrektor ds. migracji wielokrotnie podkreślał jednak, że wszystkie organy rządowe oraz administracyjne przygotowują się na przybycie 94 tysięcy osób.
02.03.2016 MŚ Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Marka rowerów elektrycznych ogłasza upadłość |
Holandia: Rotterdam nie wprowadzi bardziej rygorystycznych zasad po zamieszkach przy Mediamarkt |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
News z wczoraj: www.niedziela.nl/.../
Jak widać stać ich na to. Sygnał jest jednak taki że dla nas Polaków kończy się powoli czas tutaj. Mimo wszystko zawsze kosztami tych ludzi obrywają ludzie pracy. A to wyjdzie w podatkach, zmniejszaniu wypłat, wzrostem cen. Myślę że naprawdę wielu z nas wróci do Polski tylko za tęsknotą do normalności. Wyobrażalibyście sobie coś takiego powiedzieć jeszcze parę lat temu? "Wracam do Polski bo tam jest normalnie?" Sto tysięcy nowych jak na ten mały kraj to kolosalna liczba. Popatrzcie jak ich ubodło (oficjalnie) sto tysięcy Polaków. Nieoficjalnie ze dwa lub trzy razy tyle. A teraz jeszcze taka kolejna nawałnica. Ten kraj już się rozmył. Polakowi ostatecznie przestanie się opłacać tu żyć, wymieni euro i albo poleci w świat albo do Polski. A oni z tym wszystkim zostaną... biada...