Holandia: 64-latek zginął w wypadku na torze motocrossowym w Rilland

Holandia

64-letni motocyklista zginął w niedzielne popołudnie, 1 grudnia, w wyniku wypadku na torze motocrossowym w Rilland – potwierdziła policja. Do zdarzenia doszło około 1:25 po południu, na torze przy Bathseweg. Według policji, motocyklista upadł podczas jazdy, co spowodowało śmiertelne obrażenia.

„Do wypadku doszło w pobliżu rampy do skoków na torze motocrossowym Bathseweg, choć ustalono, że ofiara nie próbowała skoku, gdy doszło do incydentu” - powiedział rzecznik Królewskiej Holenderskiej Federacji Motocyklowej (KNMV). „Jeździł po torze od lat, często w spokojnym tempie, czysto dla zabawy” — dodał przedstawiciel. Dokładne okoliczności wypadku pozostają niejasne.

Ratownicy medyczni, w tym dwa zespoły karetek pogotowia i śmigłowiec traumatologiczny z Rotterdamu, przybyły na miejsce zdarzenia. Policja potwierdza, że mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia.

„W związku ze sprawą nie zostanie wszczęte dochodzenie. Teraz skupiamy się na wsparciu rodziny ofiary i społeczności motocrossowej. Udzielenie pomocy rodzinie i klubowi jest naszym najwyższym priorytetem” — powiedział rzecznik prasowy KNMV.

4.12.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)