Na plaży w Walencji znaleziono ciało Holenderki. „Jest ofiarą powodzi”

Holandia

Ciało znalezione na plaży w Walencji należy do 53-letniej Holenderki, Silvani Lochi, która zaginęła po niszczycielskich powodziach. O sprawie donoszą dzienniki AD i Telegraaf.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie potwierdziło jeszcze tej informacji, ale smutną wiadomość opublikowała na Facebooku Ramona Wijnands, przyjaciółka ofiary.

Lochi mieszkała w wiosce Turis, która znajdowała się bezpośrednio na drodze strumieni błotnych, które uderzyły w ten obszar w dniu 29 października. Przyjaciele i rodzina powiedzieli, że byli w kontakcie z Lochi wieczorem tego dnia. Mówiła im, że zamierza wrócić do domu samochodem z wioski oddalonej o około 45 kilometrów od jej domu. Od tamtej pory bliscy nie otrzymali od niej żadnych wieści. Według doniesień mediów, ciało wyłowiono z plaży w El Saler, około 45 kilometrów na wschód od Turis.

Ponad 200 osób zginęło, a co najmniej 32 nadal uznaje się za zaginione w wyniku powodzi w Hiszpanii. Prezydent regionu, Carlos Mazón, znalazł się pod ostrzałem z powodu sposobu, w jaki radził sobie z sytuacją kryzysową. W zeszły weekend około 130 tys. osób zebrało się w Walencji, aby domagać się jego rezygnacji.

13.11.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)