[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
24-letnia Aleyna Bozkurt z Drunten miała wkrótce wyjść za mąż, ale przed ślubem poddała się fatalnej operacji w Turcji. Operacja trwała siedem godzin, a młoda kobieta zmarła dwa dni później. Eksperci są zaniepokojeni „turystyką medyczną” promowaną przez influencerów – donosi program Nieuwsuur.
Rodzina Aleyny także uważa, że media społecznościowe odegrały rolę w jej decyzji o wyjeździe do Turcji. „Młode dziewczyny są pod wpływem reklam w mediach społecznościowych, w których bardzo poważne operacje są przedstawiane tak, jakby był to błachy zabieg” – powiedział programowi jej wujek, Haci Aslan.
Aleyna pojechała na wakacje do Turcji w połowie lipca. W trakcie pobytu zadzwoniła do rodziców, aby powiedzieć im, że zdecydowała się na liposukcję, plastykę brzucha i kolejny zabieg w prywatnym szpitalu w Izmirze. „To był poważny zabieg, trzy operacje w ramach jednej. W Holandii lekarze robiliby to podczas trzech operacji. Ale ona w ogóle nie była świadoma ryzyka” – powiedział Aslan.
Aslan rozmawiał również z siostrzenicą i próbował przekonać ją do przeprowadzenia operacji w Holandii. Dziewczyna nie chciała czekać, bo jesienią miała wyjść za mąż. „Dwa lata temu przeszła operację zmniejszenia żołądka, przez którą straciła dużo na wadze i miała nadmiar skóry. W Holandii jej waga musiałaby się najpierw ustabilizować. Gdyby poddała się zabiegowi tutaj, wszystko odbywałoby się etapami i trwałoby dłużej”.
Aleyna została w szpitalu przez dwa dni po operacji. Kiedy wychodziła z placówki, zemdlała wsiadając do taksówki. Personel szpitala próbował poddać ją reanimacji – bezskutecznie.
Nie jest pewne, czy jej śmierć była bezpośrednio związana z operacją, ale wiele na to wskazuje. Turecka prokuratura prowadzi dochodzenie w tej sprawie. „Nie ma wątpliwości, że popełniono błędy” – powiedział Aslan.
Chirurg plastyczny i dyrektor Holenderskiego Stowarzyszenia Chirurgii Plastycznej, Edin Hajder, uważa że Aleyna zmarła z powodu zatoru płucnego. „To skrzep krwi, który odrywa się od nóg i przemieszcza się do płuc. Jest to znane ryzyko w przypadku bardzo długich zabiegów”.
W przypadku Aleyny prawdopodobnie coś poszło nie tak z powodu długiego czasu trwania operacji. „Możesz podjąć środki ostrożności, aby zapobiec skrzepom. Ale dlaczego miałbyś podejmować tak duże ryzyko? Im dłużej operujesz, tym większe ryzyko powikłań. W prywatnej klinice, w której również pracuję, operujemy do trzech godzin, w wyjątkowych przypadkach trochę dłużej”.
Hajder podkreślił, że leczenie za granicą niekoniecznie jest ryzykowne. „W Turcji pracują bardzo znani, światowej sławy chirurdzy. Ale nie sądzę, żeby mieli oni rekruterów w mediach społecznościowych, którzy oferują pakiety wakacyjne z operacjami w bardzo niskich cenach” - ostrzega lekarz.
15.08.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Coraz mniej pozwoleń na budowę domów |
Holandia: Księgarnie opóźniają otwarcie w proteście przeciwko podwyżce BTW |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze