Dramat 11-latka. Urodzony w Holandii, ma zostać deportowany do Armenii

Holandia

11-letni chłopiec urodzony w Amsterdamie może zostać deportowany do Armenii, ponieważ nie spełnia surowych kryteriów dla dzieci uchodźców – orzekła w środę (31 lipca) Rada Stanu.

Mikael, który miał rozpocząć pierwszy rok nauki w miejskim gimnazjum Cygnus po wakacjach, wygrał swoją sprawę w sądzie w 2021 roku, ale Ministerstwo Sprawiedliwości naciskało na realizację planów deportacyjnych i teraz Rada Stanu wydała orzeczenie na korzyść ministerstwa.

Ponad 25 tys. osób podpisało petycję wzywającą do pozwolenia chłopcu na pobyt, w Holandii, a burmistrz Amsterdamu, Femke Halsema, osobiście zadzwoniła do ówczesnego podsekretarza stanu, Erika van der Berga, prosząc o ułaskawienie.

Mikael i jego matka mieszkają w ośrodku dla uchodźców w dystrykcie Zuidoost, zaś kobieta przebywa w kraju od 2010 roku. „Służba imigracyjna może mnie równie dobrze wysłać do Ghany. Wiem o tym kraju tyle samo, co o Armenii” – powiedział Mikael w czerwcu, w rozmowie z dziennikiem Parool.

W 2013 roku holenderski rząd wprowadził amnestię dla dzieci powyżej piątego roku życia, które spędziły całe lub większość swojego życia w Holandii. Mikael nie kwalifikował się do amnestii, ponieważ nie miał jeszcze 5 lat, a to oznacza, że podlega surowszym przepisom wprowadzonym w 2019 roku. W szczególności fakt, że on i jego matka byli „poza zasięgiem władz” przez ponad trzy miesiące, oznacza, że nie są objęci wyjątkami od nowych zasad – stwierdziła Rada Stanu.

Sąd stwierdził, że rozumie, iż „trudno będzie Mikaelowi” wyjechać do kraju, w którym nigdy nie mieszkał, a stres i niepewność utrudnią mu radzenie sobie z nową sytuacją. „Ale to nie oznacza, że sąd może wydać orzeczenie na korzyść Mikaela” – stwierdził sąd. Według sędziego, sytuacja, w której się znalazł chłopiec, jest częściowo spowodowana decyzją jego matki, która nie zabrała go do Armenii, gdy po raz pierwszy nakazano jej opuszczenie Holandii.

Według dziennika Parool, burmistrz Amsterdamu, Femke Halsema, złoży ostatnią desperacką prośbę do nowej minister ds. azylu, Marjolein Faber (ze skrajnie prawicowej partii PVV). Faber wcześniej odrzuciła prośbę o ułaskawienie, twierdząc, że chce poczekać na wyrok sądu.

„Chęć zmniejszenia liczby imigrantów w Holandii nigdy nie może być tak silna, żeby odbywało się to kosztem 11-letniego chłopca, który nie zna żadnego innego kraju poza Holandią” – stwierdziła Halsema.

Rodzina chłopca planuje teraz skierować sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

01.08.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)