Holandia: Dziesiąta rocznica tragedii MH17. Ten zamach wstrząsnął Holandią

Holandia

Dokładnie dekadę temu rosyjska rakieta zestrzeliła nad Ukrainą samolot pasażerski Malaysia Airlines lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur. W zamachu zginęło 298 ludzi, w tym 193 obywateli Holandii.

Ten zamach wstrząsnął Holandią. Lipcowy, słoneczny dzień pięknie się zapowiadał, ale po godzinie 13:00 wszystko się zmieniło. To wtedy samolot zniknął z radarów, a niewiele później pojawiły się pierwsze nagrania. Samolot zestrzelono, żaden z 283 pasażerów i 15 członków załogi nie przeżył.

Podejrzenia od razu padły na Rosję, która prowadziła wtedy działania zbrojne na wschodzie Ukrainy, wspierając tzw. „prorosyjskich separatystów” (którymi często byli rosyjscy żołnierze udający separatystów). Kilka miesięcy wcześniej Rosja nielegalnie anektowała ukraiński Krym, a w obwodzie donieckim trwały walki pomiędzy ukraińską armią i siłami wspieranymi przez Rosję.

Śledztwo wykazało, że samolot zestrzelono rakietą wystrzeloną z rosyjskiej wyrzutni BUK. Po wieloletnim dochodzeniu za bezpośrednio winnych zamachu uznano dwóch Rosjan i prorosyjskiego Ukraińca, obsługujących wyrzutnię BUK. Pośrednio za dramat setek rodzin odpowiadają rosyjskie władze, które bezprawnie zaatakowały Ukrainę, co doprowadziło do „pomyłkowego” zestrzelenia samolotu pasażerskiego.

Największą grupę (193) ofiar lotu MH17 stanowili Holendrzy. W zamachu zginęło też 43 obywateli Malezji (w tym 15 członków załogi), 27 Australijczyków, 12 Indonezyjczyków, 10 Brytyjczyków, 4 Belgów, 4 Niemców, 3 Filipińczyków oraz jeden Kanadyjczyk i jeden obywatel Nowej Zelandii.

Środa 23 lipca 2014 r. była w Holandii dniem żałoby narodowej. Była to pierwsza taka żałoba od 1962 r., kiedy zmarła królowa Wilhelmina. Tego dnia do Holandii sprowadzono też ciała 40 ofiar zamachu.

Odpowiedzialni za zamach do dziś nie zostali ukarani. Rosja odmawia ich wydania.

17.07.2024 Niedziela.NL // fot. Iren Moroz / Shutterstock.com

(łk)