Holandia: Dom w Spijkenisse po raz trzeci w miesiącu celem ataku

Holandia

Granat ręczny eksplodował w domu w Spijkenesse wczesnym rankiem w poniedziałek, 15 lipca. Eksplozja miała miejsce w domu przy Vlinderveen, gdzie granaty ręczne znaleziono już dwukrotnie w tym miesiącu.

Nikt nie został ranny w poniedziałkowej eksplozji, ale wybitych zostało kilka okien, w tym okna sąsiadów. Naoczni świadkowie w rozmowie z Rijnmond powiedzieli, że ktoś próbował wrzucić granat do domu, ale chybił. Granat ręczny spadł na ulicę i tam eksplodował.

Dwa poprzednie granaty ręczne znalezione w domu nie wybuchły. Pierwszy znaleziono 4 lipca. Kilka domów na ulicy zostało wówczas ewakuowanych, podczas gdy władze usuwały ładunek wybuchowy. Następnie burmistrz zamknął dom. Drugi granat pozostawiono przy domu w dniu 7 lipca.

Sąsiad opisał ostatni wybuch jako „gigantyczną eksplozję”. „Było bardzo blisko nas. Zbyt blisko” - powiedział. Jest zaskoczony, że ktoś za cel obrał dom zamknięty przez gminę. „Co oni robią? Nikt tu przecież nie mieszka. Niczego tym nie osiągają, tylko to, że ludzie się boją (...)”.

Policja umieściła na ulicy dwie mobilne kamery. O ile wiadomo, dotychczas nie dokonano żadnych aresztowań.

16.07.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)