Holandia: 4 osoby wciąż w areszcie po propalestyńskim proteście

Holandia

W czasie propalestyńskiej demonstracji na kampusie Roeterseiland Uniwersytetu w Amsterdamie policja aresztowała 140 demonstrantów, z czego czterech nadal przebywa w areszcie. Co ciekawe, żaden z mężczyzn, którzy wcześniej wieczorem zaatakowali protestujących, nie został aresztowany.

Demonstracja rozpoczęła się w poniedziałek po południu, 6 maja, na kampusie Roeterseiland Uniwersytetu w Amsterdamie, kiedy grupa zaczęła rozbijać namioty i żądać od amsterdamskich uniwersytetów zerwania więzi z Izraelem. Protestanci zamknęli także dwa mosty i wejście do kampusu obok Nieuwe Prinsengracht. W nocy wezwano policję, aby zakończyła demonstrację. Protestujący odmówili opuszczenia lokalizacji, więc doszło do masowych aresztowań.

Rzecznik prasowy policji powiedział NOS, że jeden policjant został ranny podczas eksmisji demonstrantów. „Rzucano w nas cegłami i fajerwerkami” – dodał rzecznik.

Uniwersytet w Amsterdamie „głęboko ubolewa”, że demonstracja „potoczyła się w ten sposób”. „Demonstracje są dozwolone na terenie UvA, ale bez zakrywania twarzy, blokad, noclegów i atmosfery zastraszenia” - poinformowali przedstawiciele uczelni.

Izrael odpowiedział na atak terrorystyczny Hamasu 7 października nieustannymi i ciągłymi atakami na Strefę Gazy. Od tego czasu w izraelskich atakach zginęło co najmniej 34 735 osób w Gazie, w tym ponad 14 500 dzieci. Ponad 78 108 osób zostało rannych, a ponad 8 000 uznano za zaginione – podaje Al Jazeera na podstawie danych palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia. Z kolei w ataku Hamasu zginęło w Izraelu około 1139 osób.

07.05.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)