[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Król Holandii, Willem-Alexander, zareagował na odkrycie, że jego dziadek, książę Bernhard, był członkiem niemieckiej partii nazistowskiej aż do 1936 roku. Król stwierdził, że należy stawić czoła przeszłości.
„Wyobrażam sobie, że ta wiadomość wywarła duży wpływ na niektóre osoby i wywołała emocje, zwłaszcza w gronie społeczności żydowskiej. Jestem jednak przekonany, że trzeba stawić czoła przeszłości, łącznie z tą mniej budującą częścią naszej historii” – powiedział król prasie przed ceremonią wręczenia nagród artystycznych w pałacu na placu Dam w Amsterdamie.
Jego decyzja o udostępnieniu badaczom królewskiego archiwum do 6 września 1948 roku, obejmującego II wojnę światową i jej następstwa, wpisuje się w rozliczenie z przeszłością – stwierdził król. „Ja sam mogłem usunąć rzeczy z archiwum, ale zdecydowałem się tego nie robić. Uważam, że całe archiwum powinno być dostępne w możliwie najbardziej przejrzysty sposób, na potrzeby studiowania historii”.
Badania archiwalne przeprowadzone przez byłego szefa archiwum królewskiego, Flipa Maarschalkerweera, pozwoliły odkryć oryginalną kartę członkowską księcia, której kopie odnaleziono wcześniej w Stanach Zjednoczonych. Oryginał dokumentu, odzyskany przez amerykańskich urzędników z akt w Berlinie, przechowywany był w sejfie, a następnie przesłany Bernhardowi w celu zniszczenia. Z nieznanych powodów książę nigdy tego nie zrobił.
09.10.2023 Niedziela.NL // fot. Dutchmen Photography / Shutterstock.com
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Wynajem w Amersfoort - ile to kosztuje? |
Holandia: We Fryzji znaleziono fragment rzadkiego miecza wikingów! |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze