[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Holenderski rząd zaprezentował we wtorek projekt budżetu na przyszły rok. Zarezerwowano w nim dwa miliardy euro na wsparcie najmniej zamożnych gospodarstw domowych oraz dokonano niewielkich zmian w systemie podatkowym. Kto ile zyska, a kto jednak straci?
Obecny rząd premiera Marka Ruttego jest gabinetem w stanie dymisji (15 listopada w Holandii odbędą się przyspieszone wybory), a to w holenderskiej kulturze politycznej oznacza, że nie powinien dokonywać wielkich zmian. Projekt budżetu na 2024 r. nie jest więc rewolucyjny i nie zaplanowano w nim daleko idących reform. Zawiera jednak pewne korekty, które mogą mieć istotne znaczenie, szczególnie dla mniej zamożnych mieszkańców Holandii.
W 2024 r. zwiększy się na przykład o 750 euro w skali roku maksymalna kwota dodatku na dziecko kindgebonden budget, poinformował portal nos.nl. Także maksymalne kwoty tego dodatku na kolejne dzieci będą wyższe (o 883 euro rocznie). Wysokość tego dodatku uzależniona jest od dochodów danego gospodarstwa domowego - im niższe, tym wyższy dodatek.
Zwiększy się również maksymalna wysokość dodatku dla lokatorów z niskimi dochodami wynajmujących mieszkania socjalne. Maksymalna kwota dodatku huurtoeslag będzie w 2024 r. o 416 euro rocznie wyższa niż jest to obecnie.
Rząd chce zachęcić mieszkańców Holandii do większej aktywności zawodowej, więc ulga podatkowa na dochody uzyskane z pracy (arbeidskorting) będzie w przyszłym roku wyższa. Nie jest to jednak wielki wzrost, bo jedynie o 115 euro w skali roku.
W ubiegłym roku i na początku tego roku wielkim problemem, najboleśniej uderzającym w najbiedniejszych mieszkańców Holandii, były wysokie ceny energii. W reakcji rząd uruchomił system dopłat do rachunków za energię dla najbiedniejszych mieszkańców (Tijdelijk Noodfonds Energie). Teraz zdecydowano, że najmniej zamożni mieszkańcy Holandii będą mogli skorzystać z tych dopłat także do końca marca przyszłego roku.
Aby sfinansować te wydatki, rząd zdecydował się po raz kolejny podnieść akcyzę na alkohol i wyroby tytoniowe. Należy się też spodziewać wyższych składek na podstawowe ubezpieczenie zdrowotne basisverzekering. Wysokość składek ustalają co prawda same firmy ubezpieczeniowe, ale rząd zakłada, że średnio składki na to ubezpieczenie zwiększą się w przyszłym roku o 12 euro miesięcznie.
Jednocześnie maksymalna kwota dodatku do składki na ubezpieczenie zdrowotne (zorgtoeslag) będzie niższa i wyniesie 127 euro miesięcznie. W tym roku ze względu na wysoką inflację ludzie z najniższymi dochodami mogli czasowo dostać nawet 154 euro miesięcznie tego dodatku, przypomniał portal rtlnieuws.nl.
Najlepiej zarabiający mieszkańcy Holandii muszą się liczyć z tym, że w przyszłym roku od większej części dochodu zapłacą najwyższą stawkę podatku (49,5%). Normalnie rząd co roku dostosowywał wysokość tego progu do poziomu inflacji. Gdyby tak było i w przyszłym roku, próg ten byłby w 2024 r. na poziomie około 80 tys. euro rocznie. Zdecydowano jednak, że w 2024 r. najwyższą stawką podatku dochodowego objęte zostaną dochody już powyżej około 76 tys. euro rocznie.
Również posiadacze sporych oszczędności (powyżej 50.650 euro) zapłacą w przyszłym roku wyższy podatek od uzyskanych z nich zysków (np. odsetek). Podatek ten wyniesie 34%, a nie 32%, jak to jest teraz.
Wyższe podatki zapłacą też małe przedsiębiorstwa i tzw. jednoosobowe firmy zzp. Kwota wolna od podatku zostanie w ich przypadku zmniejszona z 14% do 12,7% wypracowanego zysku - czytamy na stronie rtlnieuws.nl.
Na razie do końca nie wiadomo, co stanie się z akcyzą na paliwa. Od początku przyszłego roku obniżona w ubiegłym roku akcyza na benzynę i olej napędowy miała wrócić do dawnego, wyższego poziomu.
Ze względu na rosnące ceny paliw rząd zapewne zmieni zdanie i przedłuży okres obowiązywania obniżonej stawki akcyzy na paliwa. Gdyby tego nie zrobił, to wzrosłaby ona na początku przyszłego roku aż o ponad 20 centów na litrze benzyny. W drugiej izbie holenderskiego parlamentu Tweede Kamer jest już większość, która chce podtrzymania niższej stawki także w 2024 r., informują holenderskie media.
Jeśli wszystkie powyższe plany zostaną zrealizowane, to odsetek mieszkańców Holandii zagrożonych biedą nie powinien się w 2024 r. zwiększyć - wynika z obliczeń rządowych analityków. Obecnie wynosi on 4,8% i podobnie ma być w przyszłym roku. Pozytywnym trendem jest spadająca liczba dzieci z rodzin zagrożonych biedą, podkreślił portal nos.nl.
Siła nabywcza holenderskich gospodarstw domowych powinna się w przyszłym roku zwiększyć o 1,8%, wynika z szacunków ministerstwa finansów. Oznacza to, że statystyczne gospodarstwo domowe będzie mogło kupić w 2024 r. za swoje dochody o 1,8% więcej towarów i usług niż obecnie.
Budżet na nadchodzący rok tradycyjnie zaprezentowano w Hadze w trzeci wtorek września. Dzień ten to tzw. Prinsjesdag, czyli uroczysty początek nowego sezonu politycznego. Król odczytuje tego dnia napisane przez premiera przemówienie, prezentujące rządowe plany na przyszły rok (mowa tronowa, Troonrede), a minister finansów przedstawia w parlamencie budżet (miljoenennota).
Nad budżetem będzie jeszcze pracować parlament. Posłowie mogą zgłaszać poprawki, a być może część z nich zyska akceptację większości. Zmiany w systemie podatków, składek i dodatków nie są więc jeszcze pewne. Będzie tak dopiero po definitywnym zatwierdzeniu budżetu przez parlament.
20.09.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Trzymał ciało zamordowanego ojca w lodówce przez 3,5 roku! |
Holandia: Wynajem w Amersfoort - ile to kosztuje? |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze