Holandia: „Seksualne kontakty online z nastolatkami”. Znany aktor przed sądem

Holandia

Prokuratura domaga się dla Thijsa Römera, znanego holenderskiego aktora, kary 240 godzin prac społecznych i 90 dni więzienia (z czego 89 w zawieszeniu).

We wtorek 44-letni aktor był przesłuchiwany w sądzie w Assen. Prokuratura oskarża go o niedopuszczalne kontakty online o charakterze seksualnym z niepełnoletnimi fankami.

Aktor miał zdobywać zaufanie podkochujących się w nim nastolatek - nieraz pochodzących z trudnych rodzin - i następnie wymuszać na nich wysyłanie mu nagich zdjęć. Prowadził z nimi wulgarne rozmowy na temat seksu (np. instruował je, jak mają się masturbować) oraz przesyłał im zdjęcia swojego penisa - opisują holenderskie media.

Prokuratura oparła akt oskarżenia o zeznania trzech obecnie już pełnoletnich kobiet, które w chwili, gdy oskarżony się z nimi kontaktował, miały 14, 15 i 16 lat. Zdarzenia te miały mieć miejsce w latach 2015-2017, poinformował portal nu.nl.

Prokuraturze nie udało się zabezpieczyć nagrań i zdjęć o charakterze seksualnym, które nastolatki mu przesłały. Oskarżony najprawdopodobniej usunął je z telefonu. Także wysyłające je ofiary usunęły te materiały. Prokuratura uważa jednak zeznania ofiar za wiarygodne. Posiadanie takich nagrań i zdjęć jest karalne, gdyż stanowią one dziecięcą pornografię.

Römer przyznał, że „zdarzało mu się przekraczać granice” i niektóre jego zachowania online w kontaktach z niepełnoletnimi fankami były niedopuszczalne. Aktor jednocześnie dodał, że nie oznacza to, iż „przyznaje się do tego, co zarzuca mu prokuratura”.

Oskarżony argumentuje, że jego uwagi na temat masturbacji miały „charakter techniczny” i były swego rodzaju „poradami”. Przyznał, że wysyłał zdjęcia swojego penisa, „ale tylko jeśli rozmowa miała charakter seksualny” i „nie wysyłał tego rodzaju zdjęć ot tak”. Podkreślił, że nie miał świadomości, by jego zachowania online były niezgodne z prawem.

Według pani adwokat Römera dowody w tej sprawie nie są mocne, ale jej klient jest gotowy wziąć odpowiedzialność za swe czyny. Aktor powinien lepiej zdawać sobie sprawę ze swojego statusu, przyznała pani adwokat. Jego zachowanie było może niewłaściwe z moralnego punktu widzenia, ale nie złamał prawa. Brakuje zdjęć lub nagrań, które wskazywałyby na to, że zachęcał niepełnoletnie ofiary do niewłaściwych zachowań lub by posiadał materiały, które można uznać za pornografię dziecięcą. Prawniczka dodała też, że młode fanki same wysyłały mu masowo „prowokacyjne wiadomości”.

-Miałam 14 lat, Thijs! To ty uformowałeś moją seksualność. Przez ciebie myślałam, że wysyłanie takich zdjęć i nagrań jest czymś normalnym. Ale nie jest. Po naszym kontakcie przez lata musiałam mieszkać poza domem, miałam przykre doświadczenia seksualne. Nie twierdzę, że to twoja wina, ale to się zaczęło właśnie od kontaktów z tobą - portal nos.nl cytuje jedną z kobiet, oskarżających aktora.

Thijs Römer to pochodzący z Amsterdamu aktor telewizyjny, filmowy i teatralny. Pochodzi z artystycznej rodziny, także jego ojciec i dziadek byli aktorami. W 2019 r. ożenił się z tancerką baletową Igone de Jongh, ale na początku 2023 r., kiedy był już podejrzanym w tej sprawie, De Jongh złożyła wniosek o rozwód.

Prokuratura domaga się dla Römera kary 240 godzin prac społecznych i 90 dni pozbawienia wolności, z czego 89 dni w zawieszeniu. Gdyby sąd skazał go na taką karę, to najprawdopodobniej nie musiałby iść do więzienia nawet na jeden dzień, bo spędził już dwa dni na komisariacie, kiedy był przesłuchiwany. Wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony 8 sierpnia o godz. 13:00.

26.07.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)