Holandia: Asystent polityka wyrwał dziennikarzowi mikrofon. Odpowie przed sądem?

Holandia

Lewicowy aktywista i reporter Left Laser, prowadzący kanał na YouTube, złożył doniesienie o popełnieniu przestępstwa w związku z zachowaniem Keesa Berghuisa, doradcy od PR Sophie Hermans, szefowej największej frakcji w holenderskim parlamencie (VVD).

W ubiegłym tygodniu Holandia przechodziła kryzys polityczny. Najpierw rząd premiera Marka Ruttego podał się do dymisji, a kilka dni później Rutte ogłosił wycofanie się z polityki. Nastroje w jego partii, liberalnym VVD, nie były najlepsze.

Kiedy więc znany z werbalnie agresywnego dziennikarstwa Left Laser próbował zadać pytanie wychodzącej z parlamentu i zmierzającej do limuzyny Sophie Hermans, jej doradcy od PR puściły nerwy. Berghuis wyrwał reporterowi mikrofon i rzucił nim na ziemię, po czym… zapalił papierosa.

Wszystko to zostało nagrane, a filmik z tym incydentem można zobaczyć TUTAJ. Berghuis przeprosił za swoje zachowanie, a do sprawy odniosła się również jego przełożona. Hermans napisała na Twitterze, że Berghuis nie powinien się tak zachować.

Mimo przeprosin Left Laser postanowił jednak zgłosić sprawę na policję. Taki krok doradził mu między innymi Thomas Bruning z Holenderskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy NVJ.

- Sami bywamy nieprzyjemni dla polityków i nie chcę tu robić z siebie ofiary, ale trzeba wysłać jasny sygnał, że takie zachowanie [jak Berghuisa] jest przekroczeniem granicy - powiedział Left Laser, cytowany przez portal nu.nl.

- Szczególnie jeśli dotyczy to kogoś z partii, która uważa, że każdy, kto fizycznie atakuje dziennikarzy, powinien trafić za kratki - dodał lewicowy aktywista i reporter.

19.07.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)