[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Przez sześć dekad Holandia była „gazową potęgą” i zarabiała miliardy guldenów i euro na wydobyciu tego surowca ze złóż na północy kraju. W tym (lub przyszłym…) roku ta epoka się skończy.
Wydobycie gazu ziemnego ze złóż w prowincji Groningen potrwa już tylko do końca września tego roku - poinformował holenderski rząd.
Infrastruktura pozwalająca na wydobycie pozostanie tam jeszcze przez kolejny rok. Jeśli więc najbliższa zima będzie bardzo mroźna, a Holandia nie będzie w stanie sprowadzić z zagranicy wystarczająco dużo gazu, to będzie możliwość czasowego wznowienia wydobycia w ograniczonym zakresie.
W złożach w Groningen jest jeszcze sporo gazu, ale władze Holandii dobrowolnie rezygnują z ich wydobywania. W kontekście ubiegłorocznego kryzysu energetycznego, kiedy po rosyjskiej inwazji na Ukrainę ceny gazu osiągnęły rekordowy poziom, taka decyzja może się wydawać dziwna.
To jednak skutek wieloletnich protestów mieszkańców prowincji Groningen i zaniedbań ze strony rządu. Mieszkańcy tej części Holandii już od dekad narzekali na częste trzęsienia ziemi, wywołane wydobyciem tego surowca. W wyniku tych niewielkich wstrząsów dochodzi do uszkodzeń domów i innych budynków.
Rząd obiecywał pomoc i wypłaty odszkodowań, ale w opinii mieszkańców pomoc ta nie była wystarczająca i często trudno było ją uzyskać. Protesty narastały, aż w końcu były tak wielkie, że w 2018 r. rząd ogłosił, że będzie dążył do całkowitego wygaszenia wydobycia gazu do 2030 r.
Później, pod naciskiem mieszkańców Groningen, zmieniono tę datę na 2022 r. W ubiegłym roku z powodu rosyjskiego ataku na Ukrainę i kryzysu energetycznego przesunięto ją o rok. Wszystko wskazuje na to, że to już ostateczna decyzja: wydobycie zakończy się w 2023 r. lub ewentualnie w 2024 r.
- Przyszły rok ma duże znaczenie symboliczne, bo wtedy zalejemy odwierty betonem. To jednak w tym roku zrobimy to, czego od nas oczekiwano: zmniejszymy wydobycie do zera - powiedział Hans Verblijf, wiceminister ds. górnictwa w holenderskim rządzie, cytowany przez portal nos.nl.
Złoża gazu niedaleko wioski Slochteren w prowincji Groningen odkryto w 1959 r. Były to największe złoża gazu w Europie i jedne z największych na świecie. W kolejnych latach ruszyło wydobycie, a większość holenderskich gospodarstw domowych podłączono do sieci gazowej.
Gaz ziemny z prowincji Groningen stał się jednym z kół zamachowych holenderskiej gospodarki i przyczynił się do dużego wzrostu gospodarczego w kolejnych dekadach. Korzystały też gospodarstwa domowe, mające dostęp do taniego gazu.
Zyski z wydobycia w zdecydowanej większości trafiały do budżetu centralnego. Szacuje się, że do połowy 2020 r. budżet Holandii zarobił na wydobyciu gazu w prowincji Groningen łącznie około 364 mld euro.
26.06.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Chłopiec ugodzony nożem w supermarkecie! |
Holandia: Samochód wpadł do kanału. 31-latka i jej dwoje dzieci rannych |
Holenderski producent autobusów elektrycznych Ebusco uratowany bankructwem |
Holandia: Produkcja rowerów? W Polsce więcej niż w Holandii |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze