Holandia: Prokuratura przypadkowo ujawniła dane świadka koronnego!

Holandia

Prokuratura popełniła kolejny błąd w sprawie koronnego świadka i dodała adres Nidala S. – kluczowego świadka w sprawie dotyczącej trzech morderstw – do dokumentu wystawionego mężczyźnie podejrzanemu o jedno z morderstw – donosi Follow the Money (FTM). Adwokat świadka jest wściekły.

W 2016 roku Nidal S. powiadomił policję i wymiar sprawiedliwości o tym, że posiada kluczowe informacje dotyczące trzech morderstw. Domniemani sprawcy przyznali się mu do morderstw, podczas gdy przebywali razem z nim w więzieniu. Sam S. odsiadywał wyrok za inne przestępstwa.

Prokuratura zawarła z S. umowę i został on świadkiem koronnym. W zamian za jego zeznania, jego kara pozbawienia wolności została zmniejszona o trzy lata, a on musiał zwrócić państwu tylko połowę zarobionych w wyniku przestępstw pieniędzy (39 tys. euro). Zgodnie z umową, prokuratura miała mu zapewnić ochronę. Przykładowo, kiedy S. zeznaje, robi to anonimowo – ze zniekształconym głosem i twarzą widoczną tylko dla prokuratorów i sędziów.

Ale pomimo tych środków bezpieczeństwa, prokuratura ujawniła miejsce pobytu S. w wezwaniu wydanym jednemu z podejrzanych o morderstwo. Był to adres zagranicznej kryjówki, w której S. przebywał do niedawna.

Adwokat mężczyzny, Peter Schouten, jest wściekły. „Nie zostałem o tym poinformowany prokuraturę. Mogę też powiedzieć, że było więcej problemów z umową o ochronie mojego klienta” – powiedział Schouten w rozmowie z FTM. Według niego, fakt że kluczowy świadek nie przebywa już pod wskazanym adresem, nie ma znaczenia. Przestępcy mogą wykorzystać to jako punkt wyjścia do dalszych poszukiwań.

To kolejny, poważny błąd holenderskiego wymiaru sprawiedliwości w procesie ochrony świadków. Kilka lat temu prokuratura popełniła poważny błąd w procesie Marengo, umieszczając czterokrotnie zdjęcie świadka koronnego, Nabila B., w aktach przesłanych obrońcom.

W czwartek Tweede Kamer, niższa izba holenderskiego parlamentu, będzie debatować nad błędami popełnionymi w procesie ochrony Nabila B. i jego otoczenia. Holenderska Rada ds. Bezpieczeństwa (OVV) niedawno stwierdziła, prokuratura i policja popełniły wiele błędów, chroniąc brata Nabila, Reduana, jego prawnika, Derka Wiersuma, i powiernika, Petera R. de Vriesa. Wszyscy trzej zostali zamordowani.

Minister sprawiedliwości i bezpieczeństwa, Dilan Yesilgöz, niedawno publicznie przeprosiła bliskich zamordowanych mężczyzn w imieniu rządu. „Myślę również, że jest ważne, aby uznać, że rząd popełnił błędy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo Reduana, Derka Wiersuma i Petera R. de Vriesa. Bardzo żałuję, że popełniono te błędy. Jako odpowiedzialna minister przepraszam za to bliskich ofiar” – przyznała Yesilgöz.

21.04.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)